6 września 2012, największa irańska stacja telewizyjna przeprowadziła znakomitą rozmowę z niezależnym, „trzecim” kandydatem na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jest nim Merlin Miller, startujący z ramienia Partii Amerykańskiej Trzeciej Pozycji, do której zarządu należą m.in. dwaj współpracownicy Portalu Nacjonalista.pl – profesor Kevin Macdonald (specjalista od psychologii ewolucyjnej i wykładowca na California State University) oraz doktor Tomislav Sunić (politolog, tłumacz i były dyplomata chorwacko-amerykański).
Rozmowa była przede wszystkim komentarzem do trwającej w USA kampanii prezydenckiej, w której swój skromny udział bierze również sam zainteresowany. Poruszono w niej jednak znacznie więcej tematów, dotyczących także polityki Waszyngtonu, roli Ameryki na Bliskim Wschodzie, czy relacji z Iranem.
Podczas wywiadu, Miller wyłożył jasno, że to syjonistyczne lobby odpowiada za nienormalny kurs polityki zagranicznej USA. Wyraził swoje wielkie uznanie wobec działalności stacji irańskiej i podkreślał jej rolę w procesie dywersyfikacji mediów. Jednocześnie wyjaśniał rozmaite niejasności dotyczące amerykańskiej wersji terceryzmu – m.in. w kontekście płynących z Mainstreamu, nieśmiertelnych oskarżeń o „faszyzm” i „rasizm”. Miller jest z zawodu reżyserem, od niedawna udziela się w projektach filmowych PressTV, co – jak sam twierdzi – stanowi przedłużenie budowy „pomostu” w relacjach Iranu z niezależnym od syjonistów środowiskiem politycznym w Ameryce. Budowy, którą rozpoczął znany Czytelnikom doskonale dr David Duke, gdy odwiedził Teheran w 2005r., mając okazję porozmawiać z prezydentem tego kraju – Mahmudem Ahmadineżadem.
Poniżej przedstawiamy dwa krótkie fragmenty wywiadu:
(…)
Miller: Uważam, że obie partie polityczne [Demokraci i Republikanie] są kontrolowane przez interesy syjonistów, a ci dwaj kandydaci zostali wybrani przez globalną elitę dawno temu, zaś cały proces wyborczy jest farsą, która ma wyrzucić jednego z nich na stołek; tam kieruje się wsparcie finansowe i medialne, natomiast amerykańska opinia publiczna tego nie zauważa.
PressTV: No dobrze, więc jesteś kandydatem na prezydenta. Co to dokładnie oznacza, skoro wiemy, że w Stanach Zjednoczonych mamy do czynienia z Republikanami oraz Demokratami i nikim poza nimi? Więc, czy kiedy mówisz, że startujesz w wyścigu o fotel prezydencki, to uważasz, że masz szansę na zwycięstwo, a jeśli nie, to co chcesz osiągnąć przez wystartowanie?
Miller: Nie, absolutnie żadnych szans, jeszcze nikt nie wie, kim tak naprawdę jesteśmy. Staramy się stworzyć ruch, który będzie alternatywą dla systemu dwupartyjnego. System dwupartyjny jest dziś tak skorumpowany; jest całkowicie zależny od wielkich sum pieniężnych; partyjne platformy są pod kontrolą globalnych elit; ani jedna, ani druga partia nie reprezentuje narodu amerykańskiego. Uważamy, że istnieje potrzeba rozbudowy ruchu od podstaw, tak aby amerykańska klasa średnia, amerykańscy ludzie pracujący, odzyskali własną reprezentację.
(…)
PressTV: A co z krytycyzmem na Twój temat, który można odnaleźć w internecie? Są głosy krytyki, które mówią na przykład, że jesteś rasistą, segregacjonistą. Powiedz mi, skąd one się biorą?
Miller: W moim przekonaniu są one pochodną mojej krytyki syjonizmu, żydowskiej kontroli nad Ameryką, naszej polityki zagranicznej, która mówi „Izrael przede wszystkim”, a nie „Ameryka przede wszystkim”. (…) Uważam, że powinniśmy oceniać ludzi indywidualnie. Jestem przeciwny Akcji Afirmacyjnej. Uważam, że jest ona bardzo destrukcyjna zarówno dla czarnej, jak i dla białej społeczności; jest niekonstytucyjna i niesprawiedliwa; lecz ze względu na moje poglądy i głównie ze względu na mój sprzeciw wobec syjonistycznej władzy, starają się oni przypisywać mi rzeczy fałszywe. Mam jednak nadzieję, że uda mi się odkłamać rzeczywistość, choć będzie to trudne zadanie.
Zapis wywiadu w języku angielskim – KLIKNIJ
Oficjalna strona American Third Position
Z ostatniej chwili: Merlin Miller miał dziś spotkanie z prezydentem Iranu – Mahmudem Ahmadineżadem. Po rozmowie z głową Islamskiej Republiki, amerykański nacjonalista oświadczył do mediów i agencji prasowych: „On nie jest tą samą osobą, którą pokazują nam ludzie z amerykańskiego Mainstreamu”. Dodał: „On dba o swój naród. I pragnie za wszelką cenę rozprzestrzeniać na świecie prawdę o Iranie.” JE Ahmadineżad ze swojej strony podarował Amerykaninowi pięknie oprawioną książkę autorstwa XI-wiecznego perskiego poety, astronoma i filozofa – Omara Chajjama. Za: usnews.com
16 września 2012 o 01:15
Dobry wywiad. Przydalyby sie polskie napisy na youtubie aby wiecej osob moglo go zrozumiec.