Po zakończonych wyborach parlamentarnych, w których narodowi rewolucjoniści z trzeciopozycyjnego Złotego Świtu uzyskali 6,92% głosów, co dało 18 miejsc w 300-osobowym parlamencie, u części osób pojawiły się obawy, iż oto teraz zmieni się cokolwiek w wyrazistości ideowej formacji, a działacze zostaną „wchłonięci” przez System, rezygnując w imię doraźnych korzyści z fundamentalnych Zasad. Nic bardziej mylnego.
Greccy demoliberałowie w swojej kampanii nienawiści przeciwko nacjonalistom szybko uzyskali wsparcie swoich zagranicznych kolegów. Szef Ligi Przeciwko Zniesławieniu (Anti-Defamation League, ADL) Abraham Foxman pisał: „Złoty Świt jest zagrożeniem dla greckiej demokracji, a jego neonazistowska ideologia musi być odrzucona przez tych, dla których liberalna demokracja jest droga”. Odpowiedź kierownictwa Złotego Świtu była krótka i treściwa: jeśli walczysz przeciwko sprzedajnym politykom i syjonistom – jesteś na dobrej drodze. Krótko potem Nils Muiznieks, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy, wezwał do delegalizacji partii określając ją jako „najbardziej ekstremistyczną i nazistowską (sic!) w Europie”.
Obawy establishmentu są uzasadnione, biorąc pod uwagę działania i inicjatywy Złotego Świtu. Jedną z pierwszych było przedłożenie projektu prawa znoszącego finansowanie partii politycznych przez państwo i zamiast tego przekazanie środków na pomoc dla ubogich Greków. Oczywiście spotkało się to z gwałtownym sprzeciwem zawodowych politykierów od lat pasożytujących na pieniądzach publicznych. Złoty Świt wszystkie dotacje otrzymane od państwa przekazuje na rzecz narodu – z nich zakupywana jest żywność i inne rzeczy pierwszej potrzeby, które następne są rozdawane jedynie etnicznym Grekom. Poza tym parlamentarzyści Ruchu zatrzymują dla siebie jedynie wynagrodzenie odpowiadające przeciętnemu w Grecji – reszta przekazywana jest na działalność społeczną. Przypomina to trochę praktykę Legionu Archanioła Michała, który zresztą cieszy się niezwykłą i zasłużoną estymą wśród ruchów Trzeciej Pozycji.
Deputowani Legionu stanowili kontrast wobec parlamentarzystów z wszystkich innych partii. Codreanu wprowadził bowiem specjalny kodeks postępowania dla deputowanych Legionu. Pobierane przez nich diety poselskie miały być przekazywane w całości do kasy Legionu, wszystkie wydatki związane z wypełnianiem swych funkcji w parlamencie mieli ponosić z własnej kieszeni, zabronione zostało nie tylko zawieranie sojuszów z innymi klubami parlamentarnymi, ale nawet utrzymywanie stosunków osobistych z innymi deputowanymi.
„Szczerbiec”, czasopismo Narodowego Odrodzenia Polski
To wszystko powoduje, iż poparcie dla Złotego Świtu, ale przede wszystkim to autentyczne, w lokalnych społecznościach rośnie z każdym dniem. Ostatnie otwarcie nowego biura Ruchu na Krecie zgromadziło blisko 1000 osób! Przy tym nikt nie przekonywał, iż zgromadzenie nie jest nacjonalistyczne, nikt nie odcinał się od „radykalnej” symboliki….
Z pewnością jednym z elementów decydujących o sukcesach greckich narodowych radykałów jest jasne i zdecydowane oblicze ideowe oraz solidna formacja działaczy. Tu nie ma żadnych niedomówień – Złoty Świt jest ruchem stojącym na gruncie nowoczesnego nacjonalizmu i zasad Trzeciej Pozycji, będącym w opozycji względem lewicy i prawicy, marksizmu i liberalizmu. W wywiadzie dla zaprzyjaźnionego portalu Tribuna de Europa, szef wydziału zagranicznego partii wyjaśnia:
Złoty Świt jest greckim ruchem nacjonalistycznym i ludowym. Jesteśmy antysyjonistami i antykapitalistami. Walczymy o Grecję należącą wyłącznie do Greków. Wspieramy każdą europejską partię nacjonalistyczną i patriotyczną, która walczy przeciwko wrogom Europy i naszej kultury – wyjątkiem są te szukające sojuszy z antyeuropejskimi siłami tj. terrorystyczne państwo Izrael i Turcja.
Nie ma nacjonalizmu bez komponentu socjalnego.
W publicystyce działaczy Złotego Świtu praktycznie non stop pojawiają się takie pojęcia jak „polityczni żołnierze”, „rewolucja narodowa”, eksponowany jest wątek maksymalnego poświęcenia dla Sprawy i wiary w ostateczne zwycięstwo. Zdecydowanej krytyce poddaje się „burżuazyjny patriotyzm”, sentymentalny, emocjonalny, bezrefleksyjny, pozostający bez żadnego odniesienia do teraźniejszości, wykorzystywany przez różne prawicowe partie i grupy do własnych celów i służący de facto Systemowi.
Złoty Świt jest Szkołą, w której przekazujemy idee, zasady, wartości; Obozem, gdzie trenujemy i edukujemy „Politycznych Żołnierzy” dla wyzwolenia kraju; Zamkiem, który chroni przed zdegenerowanym i upadłym nowoczesnym społeczeństwem.
Bierzemy nasz los, los naszej ojczyzny i narodu w swoje ręce i budujemy Ruch Nacjonalistyczny, Ludowy i Rewolucyjny w szeregach Złotego Świtu, odrzucając fałszywy patriotyzm różnych „umiarkowanych”, będący zasłoną dla karierowiczostwa, zdrady i pełnej integracji z Systemem.
Grecka Rewolucja wstrząśnie życiem jednostek i całego społeczeństwa. Obali resztki syjonistycznej obręczy, która trzymała tak długo w uśpieniu nas jako pojedyncze osoby i naród w całości.
Nacjonalista musi być gotowy do poświęcenia wszystkiego dla swojego Narodu. Bogactwa, kariery, osobistych uczuć, spokoju domowego etc. Kluczowym słowem w nacjonalistycznej walce jest POŚWIĘCENIE.
Nasz nacjonalizm jest wiarą w krew i ziemię. Nasz nacjonalizm jest wojną i konfliktem, ponieważ odmawiamy klękania przed wrogami.
Tchórzliwa prawica wciąż zerka na brudne pieniądze oferowane przez syjonistycznych mocodawców na ołtarzu anty-nacjonalizmu. Ale czego możemy spodziewać się po demoliberalnej prawicy? Sam fakt, iż naszymi wrogami są wszyscy, „antyfaszyści”, lewicowcy, prawicowcy, centryści jest wielkim zwycięstwem naszej ideologii.
Ponad 30 lat bezkompromisowej walki przynosi wspaniałe rezultaty. Daje także nadzieję na pozostałych europejskich ruchów Trzeciej Pozycji na ostateczne zwycięstwo, które musi być nasze. ΖΗΤΩ Η ΝΙΚΗ! ΖΗΤΩ Η ΧΡΥΣΗ ΑΥΓΗ!
WT
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ponieważ Trzecia Pozycja pragnie budowy Nowego Świata, to uznaje, że wszystkie narody i kultury, które popierają podstawowe zasady Trzeciej Pozycji, muszą działać i pracować wspólnie, w oparciu o wzajemne zaufanie. Zwycięstwo narodowej rewolucji w jednej części świata, jest zwycięstwem wszystkich zwolenników Trzeciej Pozycji. Wynika z tego, że każdy afiliowany członek musi być przygotowany do dania moralnego, finansowego lub technicznego wsparcia, jeśli tylko gdzieś tworzy się sytuacja rewolucyjna. Parafianizm – w wieku, gdy ideologia Zjednoczonego Świata dąży do totalnego zwycięstwa – może jedynie zanegować wszystko, w co wierzymy i jest energicznie przez Trzecią Pozycję odrzucany.
Przedstawicielem Trzeciej Pozycji w Polsce jest Narodowe Odrodzenie Polski.
***
25 sierpnia 5000 działaczy i sympatyków Złotego Świtu pod pomnikiem króla Leonidasa oddało hołd bohaterom bitwy pod Termopilami. W przemówieniach lider Ruchu Nikolaos Michaloliakos oraz jego rzecznik Ilias Kasidiaris podkreślali, nawiązując do rocznicy, iż dziś głównymi zagrożeniami są masowa imigracja i globalizacja.
11 września 2012 o 09:16
Jak wspaniale że Złoty Świt nie mityguje,nie przycisza swojej ideologicznej jasności.Ich pozycja jest moralną siłą i dlatego kompromisy zniszczyłyby ich ruch.Gdy w coś w pełni wierzysz ,coś co wiary jest warte to daje ci wielką siłę!
8 marca 2020 o 14:13
W 149. i 150. i 154. numerze pisma „Szczerbiec” polecamy artykuły poświęcone Złotemu Świtowi, a także przesłanie przewodniczącego Ruchu do polskich kolegów.
Szczegóły wydawnictw:
https://www.nacjonalista.pl/2013/08/29/ofensywa-nacjonalizmu-nowy-numer-pisma-szczerbiec/
https://www.nacjonalista.pl/2014/07/01/jubileuszowy-150-ty-numer-pisma-szczerbiec/
https://www.nacjonalista.pl/2017/02/05/szczerbiec-nr-154-glos-narodowego-radykalizmu/