Kampania „Demokratie=Volkstod” prowadzona przez środowiska niemieckich nacjonalistów zawitała ostatnio do miasta Rostock, gdzie tradycyjnie odbywał się jeden z największych zlotów żaglowców w Niemczech. Co roku odwiedza go blisko milion osób, więc potencjalnych odbiorców akcji zwróconej przeciwko demoliberalnemu systemowi było całkiem sporo.
Obecni w kilkunastu punktach aktywiści rozdawali ulotki oraz rozwieszali banery z wymownymi hasłami: „Demokracja zabija”, „Demokraci przynoszą nam śmierć narodu”, „Demokracja = śmierć narodu”, „Zatopić demokratów”, „RFN – dyktatura demokratów”. W przygotowanych materiałach niemieccy rewolucyjni nacjonaliści zwrócili uwagę na rezultaty ponad 60-ciu lat systemu demoliberalnego: katastrofę demograficzną, opuszczone wioski i miasta we wschodniej części kraju, wszechobecny materializm, zdegenerowane społeczeństwo egoistów, inwazję imigrantów, upadek Wartości, postępującą masową inwigilację, prześladowania narodowej opozycji.
Już czas na radykalną zmianę kursu. Nie jesteśmy demokratami, gdyż nie chcemy bezczynnie przyglądać się, jak oni doprowadzają nas do upadku. Jesteśmy inni, gdyż wciąż mamy Ideały. W centrum naszego działania jest naród. Wszystkie te skandaliczne, żałosne, bolesne i bezsensowne działania demokratów mają jeden wspólny mianownik: prowadzą do śmierci niemieckiego narodu.
info-rostock.org
Pomimo wielu spornych kwestii, trudno nie zgodzić się z narodowymi aktywistami z Rostocka. Nasze narody pomimo trudnej i bolesnej historii zmagają się z tymi samymi problemami.
Najnowsze komentarze