Informacji o tej masakrze próżno szukać w mainstreamowych mediach. Sąd w Vereeniging uznał trójkę czarnoskórych winnych brutalnego mordu dokonanego 1 października 2011 roku w miejscowości Walkerville na południe od Johannesburga. Ostateczny werdykt ma zapaść 6 września br. Jako że kara śmierci w RPA została zniesiona, oskarżeni otrzymają prawdopodobnie kary długoletniego więzienia, z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po 5-10 latach.
Przypomnijmy fakty. Petrus Radebe (24), Sipho Mbele (21) i Sphiwe David Motaung (20) wdarli się do domu należącego do białej rodziny – małżeństwa Tony’ego (53) i Geraldine (42) Viana oraz ich synka Amaro Jose (12). W tym czasie nikogo nie było w posiadłości. Pierwszy powrócił do domu ojciec. Został od tyłu zaatakowany maczetą i kijem golfowym, zmuszony do otwarcia domowego sejfu, a następnie związany. Matka i syn po powrocie zostali również związani i umieszczeni w osobnych pokojach. Następnie czarni zwyrodnialcy wielokrotnie zgwałcili Geraldine w obecności jej męża. Po tym przyłożyli jest pistolet do głowy i zastrzelili. Podobnie postąpili z jej mężem. Obawiając się, iż 12-letni chłopiec może ich rozpoznać i donieść na policję, nalali do wanny w łazience gorącej wody i trzymając go z nogi powoli opuszczali głową w dół. Po chwili dziecko nie żyło.
Powodem zbrodni miało być „złe traktowanie” – wszyscy trzej mordercy pracowali jako ogrodnicy w posiadłości rodziny Viana.
Morderstwa białych stały się codziennością w Południowej Afryce. 4000 samych farmerów straciło życie po roku 1994, czyli od upadku apartheidu. W RPA codziennie notuje się ok. 56 morderstw, co czyni ten kraj jednym z najbardziej niebezpiecznych na świecie. W obawie o bezpieczeństwo kraj opuściło ponad 800 tysięcy Afrykanerów – o sytuacji tych, którzy pozostali pisaliśmy już na naszym portalu.
Czarni rasiści nie przebierają w środkach. Obojętność rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego oraz popularność wśród jego zwolenników haseł „zabij farmera – zabij Bura” dodatkowo pogarsza sytuację Afrykanerów i innych białych mieszkańców. Autentyczny rasizm skierowany przeciwko białym jest rzeczywistością nie tylko w RPA, ale także na ulicach europejskich miast, gdzie w wyniku polityki demoliberalnych reżimów i wielkiego kapitału nielegalni imigranci czują się jak u siebie, a rdzenni mieszkańcy zbierają „owoce” w postaci mordów, napadów rabunkowych i gwałtów.
Wbrew temu co próbują nam imputować środowiska liberalne i lewicowe, ci wszelkiej maści „antyfaszyści” i „antyrasiści”, odrzucamy rasizm będący jednym z przejawów materializmu, niezgodnego z narodowo-radykalnym poglądem na świat. Obrona tożsamości nie jest rasizmem – to znaczy jest nim jedynie w głowach adeptów „anty”, osób ubogich duchem i intelektem. W obliczu zjawisk znanych z Europy, nie możemy milczeć na temat powolnej eksterminacji białej ludności Afryki Południowej przy obojętności tzw. światowej opinii publicznej. (WT)
Oprac. na podstawie beeld.com/praag.org
27 lipca 2012 o 16:07
Wykop!
http://www.wykop.pl/link/1216571/rpa-czarni-rasisci-brutalnie-zamordowali-biala-rodzine/