Prezydent Brazylii Dilma Rousseff zawetowała prawo leśne ułatwiające wyrąb Puszczy Amazońskiej. Nowe prawo uchwalone pod dyktando lobby przemysłowego i latyfundystów doprowadziłoby do zniszczenia obszaru puszczy równego Francji i Wielkiej Brytanii razem wziętym. Sondaże opinii publicznej pokazywały, iż aż 79 proc. Brazylijczyków opowiedziało się za zawetowaniem go.
Konsekwencje weta to m.in. kres bezkarności właścicieli ziemskich odpowiedzialnych za nielegalny wyrąb lub wypalanie puszczy przed 2008 r., przywrócenie nakazu zalesienia wszystkich nielegalnie wykarczowanych terenów oraz przywrócenie rozmiarów obowiązkowych ścisłych rezerwatów i stref ochronnych wzdłuż rzek, wokół rozlewisk, bagien, na zboczach i szczytach wzgórz.
Amazonia gromadzi jedną piątą światowych zasobów wody słodkiej, 15 proc. gatunków fauny i flory, a także dostarcza najwięcej tlenu do atmosfery.
Na podstawie: nowyobywatel.pl
Komentarz: Chciwość wielkiego biznesu została poskromiona. Z etnopluralistycznego punktu widzenia to także dobra wiadomość dla amazońskich Indian zmagających się z brutalnością międzynarodowych koncernów, dla których człowiek, przyroda ojczysta i otoczenie to kłody na drodze do osiąganych za wszelką cenę zysków. (WT)
Każdy człowiek, niezależnie od tego, gdzie mieszka, pragnie żyć w pięknym i zdrowym otoczeniu. Dla członków Trzeciej Pozycji wynika stąd, iż muszą oni uświadomić, że obowiązek zachowania piękna i równowagi naszego otoczenia ciąży na wszystkich narodach. Nie wymaga to tworzenia globalnych organów policyjnych, jak to wykrzykują maniacy New Age, ale rzeczywistego porozumienia się narodów, co do ich potrzeb.
Flora, fauna i wszelkie szlaki wodne świata są ze sobą powiązane w sposób dynamiczny i kompleksowy, co pozwala istnieć rodzajowi ludzkiemu. Zaś te wzajemne stosunki mają kluczowe znaczenie dla wszystkich narodów i kultur. Trzecia Pozycja będzie działać na rzecz ograniczenia wyniszczania naszego wspólnego domu przez zachłanność kapitalistycznych korporacji, manię uprzemysławiania marksistów, chciwość międzynarodowych banków i przez zagrażających wolności adwokatów Zjednoczonego Świata. Człowiek posiada oczywiście prymat nad naturą, ale musi ją traktować jako podarunek, który ma zostać przekazany przyszłym pokoleniom.
Trzecia Pozycja przyjmuje, że w zdrowym społecznym porządku istnieje równowaga pomiędzy ruralizmem a urbanizmem. Pierwszy jest oczywiście – z punktu widzenia jednostki i otoczenia – dużo zdrowszy, choć życie wiejskie może być uzupełnione przez właściwy urbanizm, bazujący na siołach, wioskach i miastach – ośrodkach handlu i centrach niezanieczyszczającej, wysokiej technologii przemysłu, badań i studiów. Ta równowaga pomiędzy ruralizmem a urbanizmem znajduje się w centrum światopoglądu Trzeciej Pozycji.
Przedstawicielem Trzeciej Pozycji w Polsce jest Narodowe Odrodzenie Polski.
5 czerwca 2012 o 20:08
Słuszne stanowisko Trzeciej Pozycji Tylko nie należy teraz tak wielbić Dilmy Rousseff, która została prezydentem z ramienia komunistów.