Sąd okręgowy w Warszawie, postanowieniem z dn. 17.04.2012 stwierdził, iż nie może wpisać do ewidencji partii politycznych kolejnych symboli Narodowego Odrodzenia Polski (Zakazu Pedałowania, Krzyża celtyckiego, Orła w Kornie z Krzyżem i rózgami liktorskimi, Krzyża i Miecza), albowiem NOP ma już zarejestrowanych szereg symboli (m.in. „falangę”), i ich nadmiar utrudniałby ustawowy wymóg… rozpoznawalności partii. W ten sposób Sąd całkowicie pominął podnoszone przez środowiska dewiacyjne żądanie penalizacji symboli, ograniczając się jedynie do przypomnienia postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dn. 6.04.2011 (sygn. Akt sprawy Pp 1/10), który symboli tych za przestępcze NIE UZNAŁ, odmawiając wydania takiej decyzji. W ten sposób osiągnięto „demokratyczny” złoty środek. Dodatkowe symbole NOP są legalne, nie mogą być jednak wpisane jako kolejne symbole partyjne, bo NOP ma już ich za dużo. Ciekawostkę stanowi, iż jeden z sędziów ze składu orzekającego, sędzia Michalska-Proć w dn. 19.12.2005 r. (tom I akt NOP, karta 147) sama wpisywała kolejne symbole NOP do ewidencji partii. Tym razem oświadczyła, że „zdaniem sądu w tym składzie, brak jest podstaw prawnych do rejestrowania na rzecz jednej partii więcej niż jednego symbolu graficznego”. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że wspomniana wyżej członkini sądu działała niezgodnie z prawem – wówczas lub teraz.. Ale to tylko detal, którym zajmiemy się przy następnej okazji.
Decyzja Sądu Okręgowego, chociaż nie wywołuje szału radości, to jednak nie martwi. Upadły marzenia politycznie poprawnej mniejszości o penalizacji symboli. Dzięki decyzji Sądu, który uchylił się od zajęcia stanowiska w tej sprawie, w mocy pozostaje interpretacja Trybunału Konstytucyjnego (wspomniane Postanowienie TK z 6.04.2011 sygn. Akt sprawy Pp 1/10 oraz wyrok z 19.07.2011 r. w sprawie kontrowersyjnych symboli, sygn. Akt sprawy 60/6/A/2011), czy decyzje poszczególnych niższych organów prawa (jak np. Postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie „Zakazu Pedałowania” Prokuratury Wrocław-Krzyki sygn akt sprawy sygn. akt. 2 Ds. 10/04), które w symbolice „Zakazu Pedałowania” czy „Krzyża celtyckiego” nie widzą śladów działań zabronionych przez prawo.
A zatem „Zakaz Pedałowania”, „Krzyż celtycki” (w wersji graficznej zgłoszonej przez NOP; pozostałe rodzajów Krzyża celtyckiego chronione są z mocy prawa o wolności religijnej) i inne są normalnymi symbolami i można ich używać do woli (oczywiście zgodnie z prawem autorskim i majątkowym). Co zatem dalej? Postanowienie Sądu – nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy tego nie zrobili – oczywiście zaskarżymy. Ujmijmy to tak: czas poświęcony na zmuszanie perwerów do publicznego odkrywania swojego prawdziwego nastawienia do ludzi normalnych nie jest czasem straconym na głupoty. Korzystając z okazji, Rada Wykonawcza Narodowego Odrodzenia Polski, wydała publiczne Prawo licencyjne do „Zakazu Pedałowania”, które prezentujemy w załączniku.
Załącznik:
Licencja na logo NOP „Zakaz Pedałowania”
Źródło: nop.org.pl
Najnowsze komentarze