W pierwszych miesiącach 2012 roku zanotowano olbrzymi, wynoszący 80 proc. w stosunku do roku ubiegłego wzrost liczby bankrutujących sklepów detalicznych. Według raportu firmy Euler Hermes w samym tylko pierwszym kwartale 2012 roku ogłoszono 227 upadłości wobec 193 tym w roku ubiegłym, co oznacza 18 – to procentowy wzrost. Autorów raportu zwracają jednak uwagę na fakt, że praktycznie wszystkie sklepy mają zbyt mały majątek, aby przeprowadzić w ich przypadku postępowanie upadłościowe – rzadko więc trafiają się takie, które są na tyle duże, aby znalazły się w statystyce upadłości.
Skoro u większych detalistów panuje taka tendencja, to można mieć pewność, że wśród mniejszych jest co najmniej tak samo, a liczba tych znikających z rynku idzie w setki, jeśli nie w tysiące. Jest to efekt przede wszystkim nasilającej się konkurencji ze strony dyskonótw, sieci supermarketów i hipermarketów z ich nowymi formatami typu express, fresh itp. – podaje wnioski raportu „Portal Spożywczy”.
na podstawie: portalspozywczy.pl
Najnowsze komentarze