Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” to młode święto, które było obchodzone drugi raz w Polsce i pierwszy raz w Płocku.
Obchody odbyły sie w miłej i patriotycznej atmosferze. Pochód w sile około 250 uczestników ruszył o godzinie 14.15 spod Ratusza. Na przedzie pochodu niesiono dwa transparenty – Ofensywa 11 Listopada i Płocki Marsz Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Uczestniczy przynieśli ze sobą wiele elementów narodowych oraz głośno i aktywnie krzyczeli „Duma! Duma! Narodowya Duma!”, „Cześć i Chwała Bohaterom”, „Raz Sierpem! Raz Młotem! W Czerwoną Hołotę!”, „Nie czerwona! Nie kolorowa! Tylko Polska Narodowa”, „Armia Wyklęta! Płock o tobie dziś pamięta”, „My nowe pokolenie! Niesiemy Polsce! Odrodzenie!”. Marsz przeszedł przez ulicę Grocką, Tumską, Nowy Rynek i Jachowicza pod Kościoł św. Stanisawa Kostki.
Tam zabrali głos m.in. Historyk IPN Jacek Pawłowicz. Przemawiając do uczestników marszu, podkreślił, że należy pamiętać o Żołnierzach Wyklętych po to, „żeby dać świadectwo prawdzie, że Polakom system komunistyczny został narzucony- Przyjechał tutaj na sowieckich czołgach. Polacy zawsze chcieli być wolni”. Ocenił, że w okolicach Płocka w strukturach różnych antykomunistycznych wojskowych organizacji niepodległościowych walczyło po 1945 r. około 1,5 tys. żołnierzy. – Toczyli regularne walki i prowadzili akcje wywiadowcze, chronili miejscową ludność przed działaniami komunistów i UB. Żołnierze ci odbijali więźniów i rozbrajali posterunki milicji.
Kibice Wisły Płock zadbali także o pirotechnikę – podczas odśpiewania Hymnu Narodowego odpalono kilkanaście rac świetlnych. Na zakończenie złożono wieńce kwiatów pod tablicą upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych.
Po godzinie 15 zgromadzeni spokojnie rozeszli się do domów.
Nadesłane: http://anplock.dbv.pl
Najnowsze komentarze