Dnia 1 marca w Częstochowie odbył się Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych zorganizowany przez kibiców Rakowa. Manifestacja zebrała około 300 osób wśród których można było zauważyć oprócz organizatorów, klub Gazety Polskiej, częstochowską brygadę ONRu, działaczy Solidarności, młodzież , starszych mieszkańców Częstochowy, jak i aktywistów Narodowego Frontu Częstochowa.
Marsz wyruszył z placu katedralnego o godzinie 19 tuż po Mszy Świętej poświęconej Żołnierzom Wyklętym. Trasa marszu wiodła przez ulicę Krakowską, Aleje Najświętszej Maryi Panny aż do Grobu Nieznanego Żołnierza przy parku Jasnogórskim. W Alejach manifestacja przystaje pod tablicą upamiętniającą kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”, gdzie odpalono race i odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego. Następnie marsz udał się pod dawną siedzibę UB ( wcześniej Gestapo) gdzie delegacje złożyły kwiaty i kolejny raz odśpiewano hymn narodowy. Udając się pod Grób Nieznanego Żołnierza spod dawnej siedziby UB mijamy biuro szmatławca zwanego Gazetą Wybiórczą. Manifestujący głośnymi okrzykami: „Kłamstwa michnika wyrzuć do śmietnika!”, „Naród sika na michnika!”, wyrazili sprzeciw wobec kłamstw i oszczerstw skierowanych wobec Żołnierzy Wyklętych i organizatorów wszelkich przedsięwzięć mających na celu upamiętnienie Bohaterów przez centralny organ centrolewu - „Wybiórczą”. Oprócz haseł anty-michnikowych podczas marszu usłyszeć można było : „Partyzantów pamiętamy, komunistom żyć nie damy !”, ” Nie dla mediów, wizerunku, tylko z dumy i szacunku!”,”Narodowe Siły Zbrojne – NSZ!”, „Narodowa Częstochowa!”, „Cześć i chwała Bohaterom !” i standardowo „Raz sierpem, raz młotem…!”, „Precz z komuną!”. Na trasie odpalane zostały race i pochodnie co dało niesamowity efekt. Zakończenie marszu odbyło się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie po raz kolejny delegacje składają kwiaty i zgromadzeni odśpiewują hymn Polski.
Podsumowując, kolejny raz Częstochowa pokazała, iż pomimo czerwonych rządów w mieście i silnej ingerencji „Wybiórczej” tkwi w tym mieście silny duch Narodowy! Cieszy liczba uczestników, która jak na pierwsze takie przedsięwzięcie była naprawdę zadowalająca!
3 marca o godz. 11 w sali OKF-u miał odbyć się pokaz roboczej kopii niedokończonego filmu pt. „Historia Roja” jednak nie doszedł on do skutku z powodów niezależnych od organizatorów. Mimo tego nie był to ostatni akcent obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych, gdyż o godzinie 20 odbył się koncert Irydionu, na który również wybrali się aktywiści Narodowego Frontu Częstochowa.
Najnowsze komentarze