Nakładem Instytutu Pamięci Narodowej ukazał się album Tomasza Łabuszewskiego „Rzeczpospolita utracona”. Ta niezwykle cenna, bogato ilustrowana (setkami zdjęć dokumentujących opisywaną rzeczywistość), dwujęzyczna (wydana w języku polskim i angielski), publikacja ukazuje wszystko to co w Polsce bezpowrotnie zniszczyli okupanci.
W wyniku II wojny światowej Polska utraciła „1/6 obywateli (w tym znaczną część elity intelektualnej i politycznej), ponad 50% dotychczasowego terytorium, trzy spośród czterech największych ośrodków naukowych i kulturalnych”. W wyniku wojny Polska została okaleczona intelektualnie, duchowo i materialnie. Deportacje i wysiedlenia zniszczyły więzi społeczne.
Po II wojnie światowej Polska przestała być niepodległym krajem i stała się kolonią okupowaną przez sowietów. Powojenna komunistyczna okupacja kotłowała proces wyniszczania Polski. Komunistyczna dyktatura odebrała Polakom: własność, sprawiedliwość, praworządność, tradycje, demokracje, pamięć o bohaterach i tożsamość. Komunistyczna władza karała za: honor, uczciwość, patriotyzm, odpowiedzialność, bohaterstwo, przywiązanie do wolności i niepodległości, ideowość, zaangażowanie społeczne. Rządzący Polską agenci sowietów zniszczyli także: etos pracy i przedsiębiorczość Polaków. Komunistyczne młodzieżówki PZPR „dla wielu konformistycznie nastawionych młodych ludzi stanowiły przepustkę do beneficjów płynących z udziału we władzy”. Nie da się ukryć że Tomasz Łabuszewski w swej pracy nie bawi się w obronę cnoty kolaborantów reżimu (co jest dziś postawą wymuszaną przez środowisko gazety wyborczej), lecz szczerze, z szacunkiem dla przyzwoitości, dobitnie, wskazuje amoralny i plugawy charakter kolaboracji z komunistycznym reżimem..
Dyktatura komunistyczna wbrew swoim deklaracjom eksploatowała robotników, była wyobcowana z klasy robotniczej. Terror sowieckich kolaborantów był olbrzymim ciężarem ekonomicznym dla wyniszczonego kraju. W 1946 roku budżet bezpieki był dwa razy większy niż budżet na odbudowę zniszczonej Polski. W 1947 osiem razy większy. Komuniści odebrali po wojnie Polakom własność i wolny rynek. Własność zniszczyli, a na rynku doprowadzili do braku najpotrzebniejszych towarów.
Komuniści zlikwidowali w Polsce demokracje. W 1947 roku władza sfałszowała wybory. Po wojnie komuniści systematycznie torturowali, szkalowali i mordowali bohaterów walk o wolną Polskę. Tomasz Łabuszewski w swej publikacji doskonale zderzył biogramy bohaterów i oprawców (Pileckiego i Różańskiego, „Inki” i Jaruzelskiego, Karskiego i Urbana), tożsamość narodową II RP (odwołującą się tradycji insurekcyjnej) i tożsamość narodową PRL (odwołującą się do Lenina i Dzierżyńskiego), rolę Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie w walce z Niemcami, z rolą Ludowego Wojska „Polskiego” w agresji na Czechosłowację. Autor zwrócił też uwagę na to że komuniści zastąpili polską lewicę i ruch ludowy, stworzonymi przez siebie atrapami wykorzenionymi z polskości.
W „Rzeczpospolitej utraconej” czytelnik znajdzie też przystępny bilans polskich strat podczas II wojny światowej. Podczas działań wojennych Niemcy zabili 123.000 polskich żołnierzy i 521.000 cywilów. W obozach, pacyfikacjach i egzekucjach Niemcy wymordowali 5.384.000 polskich cywilów. Łącznie z rak Niemców zginęło 6.028.000 obywateli Polskich (w tym 3.150.000 polskich obywateli uznanych przez Niemców za żydów, 50.000 uznanych przez Niemców za cyganów). Niemcy wymordowali 28% polskich wykładowców szkół wyższych, 38% lekarzy (6500), 1794 dentystów, 8.000 nauczycieli, 576 publicystów, 503 plastyków, 382 muzyków, 322 aktorów, 355 architektów, 58% prawników. Wśród duchownych katolickich Niemcy zamordowali 1862 księży, 63 alumnów, 6 biskupów, 580 zakonników, 289 zakonnic. Niemcy wysiedli 1.151.000 Polaków, wysłali do niewolniczej pracy w Niemczech 2.803.000 Polaków. Niemcy prowadzili systematyczną akcje fizycznej likwidacji polskiej inteligencji, duchowieństwa i wojskowych. Ofiarami zbrodni niemieckich i sowieckich stały się dzieci, kobiety, mężczyźni, cywile i wojskowi.
Skala zbrodni drugiego okupanta jest mniej znana. Ofiarami sowieckiej okupacji padło zapewne 500.000 zabitych Polaków, 1.800.000 represjonowanych. 600.000 deportowano z Kresów w głąb ZSRR, 1.800.000 wypędzono na zachodnie ziemie Polski. Do 1941 sowieci aresztowali do 100.000 Polaków, po 1944 kolejne 100.000. Do Armii Czerwonej sowieci przymusowo wcieli 300.000 Polaków.
Zbrodnie na Polakach autor dokumentuje licznymi fotografiami Polaków zamordowanych przez Ukraińców (ukraińscy naziści z UPA wymordowali od 1943 do 1945 roku 100.000 Polaków), sowietów i Niemców. Zdjęciami z eksterminacji żydów i cyganów (wymordowanych przez Niemców), Ukraińców i Białorusinów (wymordowanych przez sowietów). Zdjęciami zniszczonej Warszawy. Dokumentacją fotograficzną zbrodni powojennych władz komunistycznych.
Po wojnie władze komunistyczne zamordowały w egzekucjach 5.000 polskich patriotów, kilkanaście tysięcy podczas obław (podczas wojny Niemcy zanodowali 60.000 członków polskiej konspiracji, a sowieci kilkanaście tysięcy). Po wojnie komuniści represjonowali 250.000 członków polskiego podziemia. Ci polscy patrioci którzy znaleźli się na emigracji też zostali pozbawieni swoich praw. „Dla żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie nie było miejsca ani w komunistycznej Polsce, ani w defiladzie w Londynie”. Polaków na sowiecką okupacje pewnym sensie skazały USA i Wielka Brytania.
W wyniku II wojny światowej, w wyniku działań Niemiec, zniszczeniu uległ majątek Polski warty 50.000.000.000 dolarów amerykańskich (według ich wartości z 1939 roku) czyli 38% majątku narodowego. Nie jest znana wartość majątku zniszczonego przez sowietów. Okupanci zniszczyli lub ukradli polskie archiwa i zabytki. Niemcy niszczyli 43% zabudowań (w tym zabytki). Niemcy ukradli lub zniszczyli 2.800 obrazów malarzy europejskich, 11.000 obrazów malarzy polskich, 300.000 zabytkowych grafik, 25.000 zabytkowych map, 15.000.000 zabytkowych książek, 50.000 zabytkowych rękopisów. Z 21.000 dworów i pałaców przetrwało 1.700. Wojna i okupacja zniszczyła polski przemysł, rzemiosło, infrastrukturę, środki transportu, instytucje badawcze, mieszkania. Na terenie okupacji sowieckiej sowiecki zniszczyli właściwie wszystko, skala zniszczeń nie jest znana. Zbrodnie okupantów doskonale w albumie obrazują zdjęcia zabytków z II RP i ich powojennych ruin (fotografie te czytelnicy odnajdą w publikacji IPN).
Jan Bodakowski
5 lutego 2012 o 20:49
Oczywiście zebranie danych o wszelkich polskich stratach poniesionych w czasie II wojny światowej jest słuszne,ale to już czyniono wielokrotnie.
Cel wydawnictwa jest zapewne inny. IPN jako instytucja kierowana przez nowych „piłsudczyków” ma przedstawiać II RP jako raj utracony. A wcale takim rajem przedwojenna Polska nie była.
Państwo było zacofane również ze swojej winy. Prowadziło nierealistyczną politykę międzynarodową, sanacyjne elity były często moralnie zdegenerowane. Ówczesna Polska leżała na terenach niepolskich etnicznie, pełno było w niej nienawidzących nas, albo co najmniej zupełnie nieutożsamiających się z polskością mniejszości. II RP często prześladowała polskich narodowców.
Nie pierwszy raz IPN przekazuje podkoloryzowany obraz przeszłości.
Podam dwie moje kontrowersyjne tezy:
- obecna, popeerelowska Polska ma teoretycznie lepszy potencjał „wyjściowy” dla bycia państwem narodowym niż II RP i lepsze granice.
- PRL był bardziej patriotyczny niż obecny demoliberalizm. Elementy patriotyczne były może nieco podrasowane (w stronę antyniemieckości), ale powiedzieć, że PRL przez cały swój okres istnienia zwalczał polskość, tak jak i np. AK-owców, jest kłamstwem. Zapytajcie rodziców.