Po masakrze we Florencji, gdzie 13 grudnia 2011 roku 50-letni Gianluca Casseri zastrzelił 2 Senegalczyków, a trzech ciężko zranił, ponownie obiektem medialnych ataków stał się ruch CasaPound Italia, z którym sprawca miał sympatyzować. Przekłamania, półprawdy, nieśmiertelne oskarżenia o „rasizm” i zwyczajne manipulacje, dobrze znane z naszego krajowego podwórka, nie pozostały bez odpowiedzi włoskich narodowych radykałów.
Sebastién Magnificat, odpowiedzialny w CPI za kontakty zagraniczne, a także szef charytatywnej organizacji ”Solidarité – Identités”, powiedział, iż najlepszym dowodem na rzekomy rasizm oraz ksenofobię „faszystów trzeciego millennium” są ich misje pomocowe w Birmie, Kenii oraz Kosowie, a także akcje solidarności z Karenami czy Palestyńczykami, o których pisaliśmy na łamach portalu.
Lider CasaPound Italia Gianluca Iannone stwierdził w wywiadzie dla portalu Islam-Online, iż rasizm zawsze był obcy jego ruchowi.
„Byliśmy i zawsze będziemy przeciwko masowej imigracji, która jest dyktowana przez globalne rynki z którymi walczymy, ale nie oznacza to akceptacji dla aktów przemocy. Obrona własnej tożsamości nie oznacza negacji i odrzucenia tożsamości innych. W ostatnich latach ksenofobiczne teksty nie pojawiały się na naszych stronach, ale na łamach dziennika Corriere della Sera i były autorstwa Oriany Fallaci. To one inspirowały mordercę Breivika, który był także wielkim admiratorem Churchilla – wielkiego obrońcy demokracji przeciwko faszyzmowi. Działalność czerwonych reakcjonistów po wydarzeniach we Florencji (atakowanie naszych lokali) wzmacniają obecny reżim. Ale taka postawa to ich specjalność od roku 1943.
Mieliśmy zawsze duży szacunek dla islamu, podobnie jak giganci pokroju Nietzschego, Evoli, Pounda czy Mussoliniego. Naszym obowiązkiem jest dialog i odrzucenie idiotyzmów o „zderzeniu cywilizacji”. Islamofobia to produkt antyfaszystowskich kręgów anglosaskich, zostawmy ich z paranoicznymi obsesjami i skupmy się na problemach dotykających bezpośrednio narodu.
CasaPound Italia konsekwentnie idzie własną drogą z dala od skrajnie prawicowego skansenu, który często jest innym wcieleniem tych samych neokonserwatywnych kalek pojęciowych. Tropicielom „rasizmu” na portalu Nacjonalista.pl polecam szczególnie teksty znajdujące się pod poniższym linkiem:
http://www.nacjonalista.pl/tagi/etnopluralizm/
Osobom zainteresowanym korzeniami, programem oraz ideami przyświecającymi aktywistom CPI polecam lekturę 152. numeru „Szczerbca” (do nabycia w sklepie Archipelag i na Allegro).
To, że rodzaj ludzki składa się z mozaiki ras i kultur jest istotą wspólnego instynktu. I choć jest to niewiarygodne, to są tacy, którzy chcieliby zniszczyć to bogactwo ras ludzkich dlatego tylko, aby zastąpić je pozbawionym korzeni i tożsamości konformizmem, gdzie pojęcia rasy, narodu i kultury będą bez znaczenia. Innymi słowy, taka wielorasowość próbuje zniszczyć żywy grunt, w którym zakorzenione są wszystkie narody i gdzie zawarty jest ich byt i tożsamość. Trzecia Pozycja stwierdza, że zdecydowanie odrzuca wszelkie zamiary wprowadzenia tego nieludzkiego konformizmu. Odrzuca również wszelkie próby rasowego i kulturowego ludobójstwa niezależnie od tego, czy jest popełniane za pomocą rewolweru, czy odbiornika telewizyjnego. Trzecia Pozycja stwierdza, że prawdziwa miłość własnej rasy musi być zrównoważona przez szacunek dla tych, którzy choć różnią się od nas, to jednak w miłości do swej rasy są tacy sami.
Trzecia Pozycja popiera koncepcję rasowego separatyzmu, dzięki któremu różniące się grupy rasowe współpracują ze sobą dla wzajemnego dobra, szanując się wzajemnie. Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata.
WT
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Najnowsze komentarze