27 procent zatrudnionych Polaków pracuje na umowach tymczasowych – to najwięcej w całej Unii Europejskiej. Pod tym względem Polska zostawiła w tyle nawet zmagającą się z potężnym bezrobociem Hiszpanię.
Spośród zatrudnionych na umowach tymczasowych, aż 65 proc. to ludzie którzy nie ukończyli jeszcze 30 roku życia. Jeszcze więcej, bo aż 85 procent pracowników tymczasowych znajduje się w grupie osób do 24 roku życia. Sytuacja wygląda źle także u osób starszych wiekiem: wśród dzisiejszych 40 latków, aż 1/5 pracuje bez stałego etatu. Jest to ewenement wśród innych krajów europejskich, gdzie umowy tymczasowe są najczęściej tylko etapem przejściowym.
Zdaniem ekspertów, winna jest liberalizacja przepisów w kodeksie pracy. Zmiany w przepisach zachęcały pracodawców do zatrudniania ludzi na czas określony. Okres wypowiedzenia jest krótszy. Poza tym taka umowa wcześniej czy później wygaśnie – powiedziała dr Iga Magda z Instytutu Badań Strukturalnych.
22 grudnia 2011 o 17:30
To socjalizm! Waffen$$ zniszczy prawa pracownicze, płacę minimalną i godność ludzką w imię wolnego rynku i marzeń lachociągów Misesa i Oznasza.