13 grudnia 2011 roku w Stargardzie Szczecińskim, w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, oddano hołd jego ofiarom. Wobec braku oficjalnych obchodów organizowanych przez władze samorządowe, mieszkańcy sami postanowili uczcić pamięć ofiar minionego systemu.
O godzinie 14, pod pomnikiem przy placu Ducha Świętego spotkały się delegacje Związku Sybiraków i Stowarzyszenia „Katyń”, Narodowców Stargard oraz radni miejscy – Krzysztof Sosin i Krystian Masalski.
Uroczystość rozpoczęła się od przemówienia reprezentanta stargardzkich narodowców, który podkreślił jak ważna jest dziś międzypokoleniowa współpraca osób o poglądach narodowych i patriotycznych. Następnie głos zabrał pan Sosin, który jako działacz opozycji był internowany i represjonowany w stanie wojennym. Opowiedział on o tamtych czasach, które w haniebny sposób zapisały się na kartach naszej historii.
Na zakończenie pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze wszystkim tym, którzy walkę z czerwonym reżimem o wolną i niepodległą Polskę, przepłacili życiem.
26 stycznia 2012 o 12:47
Brak obchodów, brak inicjatywy to w Stargardzie norma. Władze zapewne są, bo ktoś w stołki pierdzieć musi. Dobrze byłoby jednak, gdyby poza tym robili nieco więcej. Owszem, miasto zmienia się, remontowane są drogi, chodniki, a nawet powstają nowe. Nie samym chlebem jednak człowiek żyje..