Perska Fars News Agency (FNA) podaje: W odpowiedzi na prowokacyjną wymowę gry „Battlefield 3″, irańscy programiści wkrótce zaoferują fanom „strzelanek” możliwość prowadzenia wirtualnej kampanii przeciwko Izraelowi.
W trzeciej odsłonie popularnej serii FPS „Battlefield”, gracz przenosi się do realiów wojny z Iranem i ma możliwość toczenia walk w Teheranie. Irańscy oficjele postrzegają taki krok ze strony amerykańskich programistów jako propagandową zagrywkę, mającą na celu legitymizować rozpętanie wojny.
Z tegoż tytułu, Iran zamierza dokonać wirtualnego odwetu. Gra o nazwie „Attack on Tel Aviv” ma być odpowiedzią na tę prowokację. Jak mówi przewodniczący Irańskiej Fundacji Gier Komputerowych, Behrooz Minaei, do przedsięwzięcia już teraz zgłosiło się wielu irańskich programistów. Jednocześnie Minaei krytykuje Electronic Arts, autorkę gry Battlefield, za szereg błędów i niedociągnięć technicznych, w tym przekłamań graficznych dotyczących samego Iranu.
O nowej irańskiej grze nie wiadomo jak na razie żadnych szczegółów. Tymczasem Battlefield 3, gra autorstwa amerykańskiej firmy Electronic Arts, zostanie wkrótce wycofana z irańskich sklepów.
za: FARS
Komentarz: Czekamy na wydanie przez Persów tej gry. Z pewnością na rynku polskim, jak i europejskim znajdzie się na nią popyt, o ile zostanie wykonana solidnie. W końcu ileż można zabijać złych Niemców i Arabów. A odrobina rozrywki przy ciężkim życiu nacjonalisty nie jest zabroniona.
13 grudnia 2011 o 20:10
Mam nadzieję, że będziecie z uwagą śledzić tę sprawę aż do momentu, gdy gra pojawi się na sklepowych półkach. Nie mogę się doczekać!
13 grudnia 2011 o 22:56
„Jednocześnie Minaei krytykuje Electronic Arts, autorkę gry Battlefield, za szereg błędów i niedociągnięć technicznych, w tym przekłamań graficznych dotyczących samego Iranu” W Bf 3 przenosimy się do roku 2020 więc Iran ma jeszcze czas się zmienić. Sam grałem w Bf3 uważam że gra jest świetna, w bf3 mamy misję w Paryżu, który zostaje zniszczony po wybuchu bomby atomowej podłożonej przez rosyjskich agentów. Czy będzie odpowiedź Paryża ? Czy Sarkozy zakaże sprzedaży Bf 3 we Francji ? Wątpię. A gra od Persów zapewne będzie słaba i się nie sprzeda, nawet jak się wyłoży miliony to dobra gra nie powstaję. Potrzeba doświadczenia programistów, a nie słyszałem o dobrej grze od jakiegokolwiek studia arabskiego.
14 grudnia 2011 o 00:00
„w bf3 mamy misję w Paryżu, który zostaje zniszczony po wybuchu bomby atomowej podłożonej przez rosyjskich agentów. Czy będzie odpowiedź Paryża ?”
A po cholerę ma Paryż odpowiadać, skoro winni są, jak zwykle według propagandy neokons, obok złych Niemców i Arabów, „złe Ruskie”? To już prędzej programiści z Moskwy odpowiedzą, a z Rosji kilka fajnych gierek już wyszło.
Możesz być pewien, że jeśli nie Sarkozy, to jemu podobni, zakażą ewentualnej sprzedaży „Ataku na Tel-Awiw” we Francji. Domyśl się, dlaczego. Podpowiem – dlatego, że mamy wolność słowa;) Ale dzięki Bogu mamy Pirate Bay i każdy sobie ściągnie. tutaj też piję do komentarza Iurisa Peritusa – czy ty naprawdę jeszcze wierzysz, że taka gra się pojawi na sklepowych półkach?:))))))
Akurat w kwestiach programistów jest tak, że bądź co bądź, firmy zajmujące się produkcją gier zrobiły już dużo – i teraz wystarczy tylko dobre naśladownictwo + odrobina własnej inwencji, żeby stworzyć coś ciekawego.
Na sam koniec – Persowie to nie Arabowie.