Były reprezentant Stanu Luizjana, najbardziej znany (spośród niepoprawnych politycznie) amerykański polityk, osoba od wielu lat bardzo medialna, niegdysiejszy przywódca Ku Klux Klanu i autor bestsellerów przetłumaczonych na kilkanaście języków, wydał na swojej oficjalnej stronie internetowej specjalną audycję dla polskich patriotów i nacjonalistów, którzy 11 listopada zjawią się na wrocławskim Marszu Patriotów, a 12 listopada – na nacjonalistycznym Kongresie z okazji 30-lecia Narodowego Odrodzenia Polski.
Dr David Duke skierował do nas m.in. te słowa:
Przesyłam ciepłe pozdrowienia moim bratnim Europejczykom, polskim patriotom i wszystkim uczestnikom, a także gościom tego ważnego Kongresu. Niestety przez obowiązki wobec mojej amerykańskiej ojczyzny, nie mogę uczestniczyć w waszym ważnym zebraniu. Lecz ślę wam pozdrowienia i ciepłe życzenia od wielu Amerykanów, dla was, patriotycznych Polaków, oraz wszystkich tych z całej Europy, którzy zbiorą się na waszym Kongresie. Smuci mnie, że muszę wam obwieścić, że mój własny kraj został porwany przez anty-europejskie siły, które wspierają bezpośrednio ludobójstwo i destrukcję naszego rodzaju, tutaj, w państwie, w którym żyję, lecz również w całej Europie, na europejskich terenach Rosji, a nawet w odległych państwach założonych przez Europejczyków, jak choćby Australia i Nowa Zelandia.
(…)
Proszę, zrozumcie, że większość europejskich Amerykanów nie ma udziału w syjonistycznej polityce rządu Stanów Zjednoczonych, dokładnie tak jak większość Polaków, nie ma udziału w destruktywnej polityce kolejnych gabinetów.
Wszystkie europejskie narody są dzisiaj okupowane, lecz ślę wam wieść, że ta okupacja naszych narodów nie potrwa już długo.
(…)
Życiorys Davida Duke’a to długi i imponujący zapis nacjonalistycznego aktywizmu, okraszony kilkoma wybitnymi osiągnięciami, a także ewolucją światopoglądu. Pod koniec lat 60, jako młody chłopak, zapisał się do Ku Klux Klanu, aby już w 1974r. zostać jego przywódcą o tytule Wielkiego Maga i Krajowego Dyrektora. Piastował to stanowisko d 1978r. Organizacja, do której należał i którą współtworzył działała całkowicie legalnie i w przeciwieństwie do pozostałych grup, określających się jako Klany, nie stosowała przemocy, ani nie propagowała nienawiści rasowej. Ponadto jako Wielki Mag, Duke podążał za tradycją pierwszego Klanu z czasów, gdy rządził nim generał Nathan Bedford Forrest, dopuszczając w szeregi swego ruchu wielu katolików (wierni Kościoła Katolickiego stanowili de facto większość działaczy jego Klanu w Luizjanie, co przyznał w jednym z wywiadów telewizyjnych, a także w rozdziale swojej książki „My Awakening”).
W ciągu swojego życia wielokrotnie brał udział w wyścigu wyborczym. W latach 1989-1993 był reprezentantem Stanu Luizjana i aktywnie uczestniczył w kształtowaniu polityki stanowej. W roku 1991 dostał się do II tury wyborów na gubernatora stanowego, które przegrał, lecz zwyciężył wśród Białych obywateli Stanu, uzyskując od nich 55% głosów, a jego kampania obiła się głośnym echem w całych USA. W 1996r. został jednogłośnie wybrany na prezesa największego dystryktu Republikanów w Luizjanie. Piastował to stanowisko do 2000r. Obecnie rozważa start w zbliżającym się wyścigu o fotel Białego Domu z ramienia Partii Republikańskiej. Udzielił setek wywiadów telewizyjnych i był gościem najbardziej oglądalnych amerykańskich programów publicystycznych.
Dziękujemy za te ciepłe słowa! Do zobaczenia następnym razem w Polsce!
11 listopada 2011 o 06:07
http://www.youtube.com/watch?v=5VuwNqMSdRQ&feature=channel_video_title