Już kiedyś piskaliśmy na łamach nacjonalista.pl o problemach obywateli w dostępie do informacji publicznej. Tym razem urzędnicy warszawskiego magistratu, mimo wyroku sądu, nie chcą ujawnić danych dotyczących, z kim podpisywano umowy o dzieło oraz umowy zlecenia. Chodzi tu o niebagatelną sumę ponad 31 mln zł. Na taka sumę Ratusz podpisał 14 tysięcy dokumentów z prywatnymi osobami. Powodem odmowy ujawnienia, z kim podpisano takie umowy jest ochrona danych osobowych. Jednak wyrok sądu mówi inaczej.
W Katowicach sytuacja jest podobna, z tym że tam urzędnicy przed podaniem takich informacji chcą je wpierw ocenzurować w taki sposób by n ie było wiadomo z kim zostały podpisane.
Kancelaria prezydencka również uchyla się od podania informacji o ekspertyzach w sprawie ustawy ograniczającej składki do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Mimo wyroków sądów nakazujących upewnienie ekspertyz kancelaria się odwołuje do wyższych instancji.
Komentarz: W państwie gdzie dostęp do informacji publicznej jest stale ograniczany, a urzędnicy ignorują wyroki sądów oraz wynajdują coraz to inne kruczki prawne by tej informacji nie udzielać, obywatel zawsze będzie stał na straconej pozycji. W państwie takim społeczeństwo nigdy nie będzie pewne czy pieniądze publiczne zostają wydawane w sposób należyty. Natomiast jednego można być pewnym w takim państwie- tego, że państwo takie to doskonała pożywka dla różnego rodzaju przekrętów i malwersacji. Dlatego tak ważna jest transparentność pracy urzędników, zwłaszcza tam gdzie są wydawane nasze pieniądze./BK/
Na podstawie: RMF24
Najnowsze komentarze