Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Jak podaje polskojęzyczna prasa grupa działaczy i sympatyków Narodowego Odrodzenie Polski pojawiła się na wyborczym spotkaniu Janusza Palikota, które odbyło się we Wrocławiu. NOPowcy zakłócili jego wystąpienie. Padły okrzyki „błazen”, „populista” i „precz z Wrocławia”.
W mediach:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,10364003,_Lepszy_Palikot_z_wibratorem__niz_Napieralski_bez.html
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia:
APEL O WSPARCIE PORTALU.
27 września 2011 o 21:37
Nie ma co komentować, hasła mówią same za siebie. Palikot to rzeczywiście błazen i populista. Istny „lewicowy JKM”, dobrali się.
27 września 2011 o 22:16
Dobra akcja. Do piachu ze śmieciem. To socliberał najgorszy z możliwych przypadków.
27 września 2011 o 23:06
Dziś w tv mówił, że kultura i nasze dziedzictwo kulturowe jest dla niego bardzo ważne. Że to właśnie przez to iż mieliśmy pisarzy, artystów, etc którzy pisali po polsku my dziś również mówimy tym językiem. I że on jak już się dostanie do parlamentu to będzie bardzo dbał o tę kulturę. Żebym gostka nie znał to pomyślałby, że to spoko, ale zaraz przyszło mi do głowy jak on będzie o tę kulturę dbał- aborcje na życzenie, pigułki antykoncepcyjne za darmo itp. „dobrodziejstwa” liberalnej kultury.
28 września 2011 o 15:35
Nie wiem, jak to dokładnie wyglądało, więc jeśli kogoś urażę, z góry przepraszam. Uważam, że zamiast takiego „prostego” i chamskiego sposobu, jakim jest przerywanie okrzykami wypowiedzi innej osoby, dużo lepiej by było, gdyby na spotkanie udała się grupa merytorycznie przygotowanych osób, by pogrzebać Palikota w dyskusji, co w przypadku jego biografii i działalności nie powinno być problemem, by jakiś niewygodny dla niego fakt wyciągnąć, a miałoby dużo większy wydźwięk propagandowy. Bo nawet nie chodzi o to, by idiocie coś udowodnić, co pokazać innych jego prawdziwe oblicze.