GMO – czym jest
Według art. 3 ustawa o organizmach genetycznie zmodyfikowanych z dnia 22 czerwca 2001 r. art.3 GMO to organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób niezachodzący w warunkach naturalnych wskutek krzyżowania lub naturalnej rekombinacji. Twierdzenie więc jakoby GMO występowało lub występuje w przyrodzie od zawsze jest często świadomym wprowadzaniem w błąd. W obiegu publicznym mianem GMO najczęściej określa się żywność, Jednak istnieje cała gałąź przemysłu niezwiązana z żywnością, a również zajmująca się organizmami modyfikowanymi genetycznie. To farmaceutyka. O ile jednak przemysł farmaceutyczny stosuje GMO do produkcji leków ratujących zdrowie, to wpływ żywności transgenicznej na nasze zdrowie jest według badaczy tematu negatywny.
Trochę historii
Za twórców pierwszego organizmu GMO uważa się Stanley’a Cohena i Herberta Boyer’a. Około 30 lat temu w biologii pojawiły się nowatorskie techniki rekombinacji DNA i inżynieria genetyczna stała się nowym sposobem przeniesienia genów lub ich grup pomiędzy niespokrewnionymi gatunkami. Technologia ta umożliwiła np. przeniesienie genów bakteryjnych do rośliny; pierwsze transgeniczne rośliny pojawiły się na rynku około 15 lat temu, a z rokiem 2002 były uprawiane w 16 krajach tworząc razem 58,7 miliona hektarów uprawianych przez 6 milionów rolników. Obszar obsadzony roślinami transgenicznymi powiększył się 35-krotnie w latach 1996-2002. Uprawia się przede wszystkim transgeniczną soję, kukurydzę, bawełnę oraz rzepak. Liczba upraw GMO stale rośnie. Największym producentem transgenicznych organizmów są Stany Zjednoczone (63%) oraz Argentyna (21%). Pozostałe państwa to Kanada (6%), Brazylia, Chiny oraz RPA (poniżej 5%).
GMO a kwestia głodu
Jednym z argumentów jaki podają ludzie optujący za żywnością transgeniczną jest argument, że GMO pomoże rozwiązać problem głodu na świecie. Nic bardziej mylnego. Od czasu wprowadzenia upraw żywności zmodyfikowanej genetycznie liczba głodujących nie spadła. Na całym świecie liczba głodujących wzrosła z 842 milionów w latach 1990-92 do 1,02 miliarda w 2009 r. Przyczyną tego stanu rzeczy jest między innymi fakt, że modyfikowana żywność jest w większości używana jako pasza dla zwierząt. Jako pokarm dla ludzi jest mniej opłacalna. Co więcej – tam gdzie zaczęto wycinać lasy by zasiać transgeniczną soję naruszono naturalne ekosystemy, a ludzie tam mieszkający zostali zmuszeni do ich opuszczenia powiększając często rzesze bezrobotnych żyjących na obrzeżach wielkich miast.
Wpływ na środowisko i bioróżnorodność
Według tego, co mówią producenci GMO jej wpływ na środowisko jest minimalny, a nawet żaden. Jednak badania przeprowadzone przez niezależnych naukowców dowiodły, że jest inaczej. Roślinność transgeniczna często jest odporna na pestycydy, dlatego jest obficie podlewana tymi chemikaliami. Powoduje to, że na terenach upraw GMO przestają występować nie tylko inne rośliny, ale również gleba traci swoje własności rozkładu organizmów martwych. Dzieje się tak ponieważ pestycydy i inne chemikalia spowodowały zanik bakterii odpowiedzialnych za rozkładanie obumarłych organizmów na czynniki odżywcze- gleba po prostu jałowieje. Zanika również bioróżnorodność, gdyż organizmy zmodyfikowane zaczynają wypierać naturalną roślinność. Badania na rybach dowiodły, że zmodyfikowane genetycznie ryby po dostaniu się do naturalnego ekosystemu zaczynały dominować nad niezmodyfikowaną populacją.
Wpływ na zdrowie
Badanie przeprowadzone we Włoszech przez Włoski Narodowy Instytut Badań nad Żywnością i Żywieniem ujawniły, że karmione zmodyfikowana kukurydzą myszy miały poważne zaburzenia układu immunologicznego. Jasnym jest, że modyfikacje genetyczne są z natury niebezpieczne, jak pokazują to niezmiennie wyniki nieprzewidywalnych i niekontrolowanych zmian w genomie i epigenomie (wzorzec ekspresji genów), co ma wpływ na bezpieczeństwo. Inne badania przeprowadzone przez Austriacką Agencję ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności dowiodły, że GMO może powodować bezpłodność i rozstrojenia genów. Dr Irina Ermakova z Rosyjskiej Akademii Nauk dowiodła, że szczurze matki karmione zmodyfikowaną soją wydają potomstwo, którego śmiertelność jest większa niż u szczurów karmionych normalną żywnością. Ich waga też była większa. Badania prowadzone w USA wykazały, że zmodyfikowane geny przedostają się do ciał osobników karmionych GMO, a nawet potrafią połączyć się z ich genami. Badania przeprowadzone na populacji ryb, prowadzili je np. prof. Rick Howard, prof. Anne Kapuściński i inni, pokazały, że samce ryb zmodyfikowanych genetycznie uzyskiwały przewagę nad normalnymi samcami, co w konsekwencji prowadziło do tego, że rodziło się coraz więcej ryb o zmodyfikowanych genach. Jednak wraz ze wzrostem liczby osobników zmodyfikowanych rosła śmiertelność młodych.
GMO w Polsce
Według danych ISAAA w Polsce w 2008 r. trzy tys. hektarów było wykorzystywanych pod uprawy roślin genetycznie zmodyfikowanych tj. trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. W Polsce dozwolone jest również stosowanie do karmienia zwierząt hodowlanych pasz zawierających organizmy modyfikowane genetycznie[, rocznie importuje się do Polski dwa miliony ton śruty sojowej. Obecność produktów GMO stwierdzono w 24, 8% produktach, z czego zawartość składników GMO w 12, 4% przekraczała 1% masy. Ponadto obecność składników genetycznie zmodyfikowanych stwierdzono w 3 próbkach artykułów spożywczych oraz 3 próbkach środków żywienia zwierząt, deklarowanych przez przedsiębiorców jako wolne od GMO. Ponad 99% importowanej i znajdującej się w obrocie śruty sojowej, było deklarowane przez przedsiębiorców jako produkt genetycznie zmodyfikowany.
Podsumowanie
Jak wykazały badania prowadzone przez niezależnych ekspertów żywność GMO nie jest obojętna dla tych, którzy ją się żywią. Większość opracowań na ten temat napisanych przez naukowców nie związanych z producentami transgenicznej żywności nie pozostawia złudzeń co do tego, iż żywność ta może się okazać w przyszłości niebezpieczna nie tylko dla ludzi, ale dla wszystkich organizmów żywych jakie występują na Ziemi. Ważne jest informowanie społeczeństwa o tym co jemy – skąd pochodzi żywność, jaką sprowadza się do Polski, jaki jest skład gotowych produktów, itp. Dlatego każdy produkt zawierający choć śladowe ilości GMO powinien być oznaczony, a uprawa tego typu organizmów zakazana na terenie naszego kraju. Najlepiej, gdyby w ogóle zrezygnowano z upraw i hodowli organizmów transgenetycznych, co wszystkim przyniosłoby pożyteczne skutki. Nie może być bowiem tak, że grupa ludzi wprowadza na rynek coś, co po pierwsze nie jest dostatecznie dobrze przebadane, a po drugie badania jakie przeprowadzono nie nastrajają pozytywnie.
Bogusław Koniuch
Na podstawie:
http://www.zdrowotne.pl/senior/zyj-zdrowo/dieta/659-gmo-czyli-co
http://www.fluesse-verbinden.net/download/kedra_pl.pdf
http://www.izba-ochrona.pl/
http://www.i-sis.org.uk/MON810gmMaizeMiceImmuneSystem.php
http://www.thegoodhuman.com/2008/11/22/austrian-government-study-confirms-genetically-modified-gm-crops-threaten-human-fertility-and-health/
http://www.regnum.ru/english/526651.html
Wikipedia
http://www.zdrowotne.pl/senior/zyj-zdrowo/dieta/659-gmo-czyli-co
26 września 2011 o 23:38
Naukowcy kanadyjscy odnaleźli toksyny w produktach GMO
http://www.naturalnegeny.pl/aktualnosci/gmo/
19 listopada 2011 o 19:47
Argument głodu jest ostry, a cała sprawa z GMO i głodem to raczej wizja niż fakt. Za to bardzo dobry argument, aby stworzyć potrzebę dotarcia do celu.
Nie mam dużej wiedzy na ten temat, słyszałem za to, że ma to też wpływ na pszczoły od których zależy życie na ziemi.
Badania wpływu kukurydzy Bt na pszczoły na Uniwersytecie w Jenie wykazały w jednym przypadku silne porażenie pszczół, przerwano eksperyment.