Patrioci przeciwko czerwonym

Blisko 1000 osób wzięło udział w zorganizowanej przez Narodowe Odrodzenie Polski manifestacji w rocznicę sowieckiego najazdu na Polskę. Demonstracja została tradycyjnie wsparta przez kibiców Śląska Wrocław i Sparty. W akcji udział wzięli również członkowie Stowarzyszenia Odra-Niemen, osoby związane ze środowiskami „Gazety Polskiej”, Kornela Morawieckiego oraz AN. Patronat medialny nad imprezą sprawowały portale: wroclawianie.info, fanslask.fuckpc.com i nacjonalista.pl. Była to największa antykomunistyczna manifestacja zorganizowana w Polsce tego dnia.

Akcja rozpoczęła się na wrocławskim Rynku od krótkiego wystąpienia przedstawiciela NOP, który powiedział:

17 września 1939 roku, 72 lata temu, do Polski wkroczyła Armia Sowiecka. Mordowano, zabijano, wywożono w głąb Rosji ludzi tylko za to, że byli Polakami. Polscy patrioci: wojskowi, cywile, kobiety, dzieci padali ofiarą komunistycznego ludobójstwa. 17 września rozpoczął się też pewien proces, który trwa po dziś dzień. Ponad pół wieku komunistycznej dyktatury, następnie postkomunistyczna „okrągłostołowa” demokracja, trwająca do dziś. Powstały nowe szyldy partyjne, ale nie uległy zmianie cele i zadania, jakie charakteryzowały cel najazdu na Polskę 17 września 1939 roku: całkowite zniewolenia naszego narodu. Współcześnie zastąpiono poddaństwo Moskwie – poddaństwu Brukseli. Okupacja trwa nadal. Nam, polskim patriotom, podobnie jak obrońcom Polski we wrześniu 1939 roku, przyświeca jeden cel: Wolna i Niepodległa Polska. Walka wciąż trwa!

Z rynku demonstracja skierowała się ulicami miasta pod Pomnik Katyński w Parku Słowackiego. Tutaj głos ponownie zabrał przedstawiciel Narodowego Odrodzenia Polski:

Stoimy pod pomnikiem ofiar Katynia – symbolem szacunku i pamięci dla naszych rodaków, którzy ponieśli śmierć z rąk komunistycznych morderców. Tutaj, we Wrocławiu, jest to symbol szczególny. Bo właśnie w naszym mieście – nie w Rosji, nie na Białorusi, nie w zamierzchłych czasach, ale współcześnie, ledwo w 2008 roku, wolą prezydenta Rafała Dutkiewicza, policja zaatakowała manifestację, zorganizowaną ku czci ofiar katyńskich. Tak, w rzekomo niepodległej Polsce Polacy są zatrzymywani i stawiani przed sądem za szacunek dla ofiar komunizmu. Tutaj, we Wrocławiu, walka z tym co polskie, co antykomunistyczne, jest wyznacznikiem rządów władz lokalnych, a szczególnie prezydenta Dutkiewicza. Tego samego, który usiłował zatrzymać ubiegłoroczny Marsz Patriotów, organizowany w rocznice odzyskania niepodległości. 17 września sowiecka Rosja napadła na Polskę, a duchowi spadkobiercy najeźdźców wciąż są czynni, wciąż usiłują zwalczać to co patriotyczne, polskie.

Nasza dzisiejsza manifestacja jest wyrazem szacunku dla ofiar sowieckiej agresji z roku 1939. Jest także deklaracją walki z tymi, którzy walczą z Polską. I tak jak stawiliśmy się dzisiaj tutaj, tak samo stawimy się 11 listopada na kolejnym Marszu Patriotów. Dość pseudodemokratycznej, komunistycznej okupacji! Niech żyje wolna Polska!

Manifestację zakończyło odśpiewanie przez zgromadzonych Mazurka Dąbrowskiego.

Wrocławska akcja byłą największą z organizowanych tego dnia w Polsce w rocznicę napaści ZSRS w roku 1939. Pokazała, że Wrocław to nie tylko Dutkiewicz, bezkarni potomkowie Marksa i Lenina, ale przede wszystkim Polacy, którzy umieją głośno i wyraźnie wyrażać swoje narodowe poglądy. Może dlatego kolejne akcje uliczne, organizowane w tym mieście potrafią – mimo że organizowane są niemalże ad hoc – przyciągnąć setki Wrocławian. Kolejna akcja została zresztą zapowiedziana na bieżącej manifestacji: 11 listopada, II Marsz Patriotów. Bądź i Ty!

Biuro Informacyjne NOP

Relacje zagraniczne:

Hiszpański serwis Tribuna de Europa http://www.tribunadeeuropa.com/?p=9333

Rumuński serwis FrontPress http://www.frontpress.ro/?p=20043

Oficjalna strona ruchu E.LA.M. (Cypr) http://ethnikolaikometwpo.blogspot.com/2011/09/blog-post_6119.html