Z inicjatywy rządu, przy poparciu „opozycji” w Sejmie trwają prace nad przyznaniem policji oraz pozostałym służbom nowych, większych uprawnień związanych z inwigilacją. W myśl obowiązujących aktualnie przepisów, policja może stosować podsłuchy tylko wówczas, gdy chodzi o określone poważne przestępstwa. Nowy projekt zawiera rozszerzenie tych uprawnień na wszystkie przestępstwa umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego. Może być to np. „znieważenia konstytucyjnego organu”, co daje możliwość inwigilacji np. „niepoprawnych” blogerów, czy autorów alternatywnych serwisów internetowych. Ponadto, policja będzie mogła bez zgody sądu otrzymać wgląd do prywatnych kont bankowych, rozliczeń podatkowych, czy ubezpieczeń emerytalnych, nawet wówczas, gdy właściciel wyżej wymienionych nie jest o nic podejrzany.
Nowe przepisy są próbą dostosowania do prawa unijnego i mają na celu ułatwić współpracę między policjami wszystkich krajów Eurokołchozu. Jednak i tu „nasz” rząd wyszedł przed szereg, w projekcie ustawy zawierając punkty, będące zwiększeniem i tak już dużych uprawnień służb w Polsce, co przyznał wiceminister MSWiA. /ZL/
Najnowsze komentarze