Polityczną burzę we Włoszech wywołało odrzucenie przez Izbę Deputowanych projektu ustawy o uznaniu za dodatkową okoliczność obciążającą przestępstw popełnionych na tle homofobii. Opozycja proponowała, by motywy te uznać za przejaw „nienawiści i dyskryminacji”.
Decyzję niższej izby włoskiego parlamentu skrytykowała Amnesty International.
Proponowana przez centrolewicową opozycyjną Partię Demokratyczną poprawka o walce z homofobią przewidywała wprowadzenie dodatkowej okoliczności obciążającej w przypadku przestępstw nienawiści popełnionych wobec gejów, lesbijek i transseksualistów.
Przeciwko zmianom w przepisach głosowało we wtorek wieczorem 293 deputowanych z koalicyjnych ugrupowań Lud Wolności i Liga Północna oraz z opozycyjnej postchadeckiej Unii Centrum.
Projekt poparło 250 przedstawicieli opozycji. 21 deputowanych wstrzymało się od głosu; była wśród nich minister ds. równouprawnienia Mara Carfagna, której zdaniem brak poparcia dla ustawy o walce z homofobią to „stracona okazja” rządzącej partii.
- To hańba, która – mam nadzieję – nie pozostanie niezauważona, gdyż jest to ciemna karta – oświadczył lider Partii Demokratycznej Pierluigi Bersani po głosowaniu.
W bardzo ostrych słowach decyzję Izby skrytykowały włoskie stowarzyszenia homoseksualistów. Szef organizacji pod nazwą Arcigay Paolo Patane powiedział: – Zadenuncjujemy w Europie i cywilizowanym świecie fakt, że we Włoszech panuje prawdziwy kryzys demokracji. Ten parlament zdradził cywilizację oraz sprawiedliwość i postanowił wspierać agresorów – oświadczył Patane.
Ustawa o homofobii została odrzucona przez włoski parlament już po raz drugi, poprzednio w 2009 roku. Od tamtego czasu pracowano nad nową wersją, której we wtorek nie uchwaliła Izba Deputowanych.
W reakcji na to głosowanie Amnesty International w wydanym komunikacie oświadczyła, że „Włochy nie zdołały podjąć działań, by chronić mniejszościowe grupy przed dyskryminacją”.
Przedstawicielka AI Nicola Duckworth podkreśliła zarazem, że „liczba homofobicznych i transfobicznych ataków, odnotowanych w ostatnich latach we Włoszech, pozostaje powodem zaniepokojenia”.
Amnesty International wezwała Włochy, by zagwarantowały odpowiednie przestrzeganie już istniejących przepisów o walce z dyskryminacją, a także by nie wyłączały „pewnych grup” z ustawodawstwa dotyczącego przestępstw nienawiści.
Na podstawie: Dziennik.pl/Interia.pl
28 lipca 2011 o 11:49
Miła informacja, ale nijak nie mogę dociec, gdzie ta dyskryminacja. Przecież dewianci mają dokładnie takie same prawa, jak normalni. Ustawa miała dać im PRAWA DODATKOWE. Ale na szczęście nei stali sie grupą stojąca ponad prawem. Dobre i tyle.
29 lipca 2011 o 00:43
Jakoś nie widać podwyższonych kar za akty przemocy wobec osób o poglądach prawicowych lub orientacji heteroseksualnych. Czemu miałoby więc to działać w drugą stronę?
„Chłopak, dziewczyna – normalna rodzina”