Gdyby europejskie banki miały problemy z płynnością finansową, będą mogły zostać dofinansowane pieniędzmi państwowymi. Na taką możliwość zgodzili się ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej- twierdzi Jacek Rostowski.
W Brukseli ministrowie finansów uzgodnili m.in., że kraje UE podejmą kroki naprawcze w razie gdyby banki w ich krajach nie zdały tzw. stress testów, badających odporność banków na zawirowania na rynkach finansowych. Chodzi m.in. o to, by posiadały odpowiedniej wielkości kapitał. Ich wskaźnik płynności powinien wynosić co najmniej 5 proc.
Jeżeli jakikolwiek bank miałby nie zdać stress-testu, muszą być podjęte działania albo ze strony banku, albo działania publiczne, żeby bank spełnił wymagane 5 proc. wskaźnika płynności w ciągu 3 miesięcy – dodał minister
Czyli jak zwykle – zawini grupa chciwych banksterów, a skutki ich działań ma pokrywać całe społeczeństwo. /BK/
Na podstawie: RMF24
14 lipca 2011 o 18:32
Spekulanci, mega korporacje, kapitaliści – bandyci ekonomiczni i kaci wszystkich narodów.