Nie wiadomo czy to zbliżające się wybory, czy też artykuł zamieszczony na nacjonalista.pl ;), czy może autentyczna troska o interes polski spowodowała, że minister ochrony środowiska Andrzej Kraszewski zablokował konkluzje wtorkowej rady ministrów środowiska w sprawie ścieżki obniżania emisji CO2 w UE do 2050 r. Jak mówi rzecznik węgierskiej prezydencji Marton Hajdu: „Polska głosowała przeciwko konkluzjom rady ds. środowiska w sprawie proponowanej przez KE ścieżki ograniczania emisji CO2 w UE do 2050 r., a żeby przyjąć konkluzje, potrzebna jest jednomyślność”.
Na spotkaniu, które odbyło się w Luksemburgu polski minister powiedział, że Polska oczekuje większej solidarności pomiędzy państwami UE i zrozumienia sytuacji poszczególnych państw członkowskich. Dodał również, że prowadzone analizy powinny być poddane szerszej dyskusji, a skutki dla poszczególnych krajów należycie wzięte pod uwagę, wtedy możliwe będzie zgodne podjęcie decyzji o dalszych działaniach.
Decyzja ministra nie spodobała się działaczom Climate Action Network Europe. Jak powiedziała Julia Michalak -„Polska sprzeciwiła się dziś wspólnemu interesowi i solidarności Europy. Zablokowanie kompromisu starannie wypracowanego przez 27 krajów UE stawia Polskę w bardzo złym świetle i to zaledwie na kilka dni przed rozpoczynającą się prezydencją. To wielka kompromitacja”.
Polska jest przeciwko zwiększeniu redukcji emisji CO2 w Europie ponieważ obniży to konkurencyjność gospodarki i doprowadzi m.in. do znacznego wzrostu cen energii w Polsce, gdyż do jej produkcji wykorzystujemy głownie węgiel./BK/
28 czerwca 2011 o 14:05
Typowy bełkot tej Julii. Kim ona w ogóle jest? To interes UE jest ważniejszy od interesu Polski. Brak słów na takich ludzi…