Według francuskiego filozofa Bernarda-Henri Lévy’a, Libijska Tymczasowa Rada Narodowa (NTC) jest gotowa uznać państwo Izraela. Wiadomość o takiej treści Lévy przekazał izraelskiemu premierowi Netanjahu.
NTC „będzie zainteresowane sprawiedliwością dla Palestyńczyków i bezpieczeństwem dla Izraela” stwierdził Lévy na spotkaniu z Netanjahu.
„Przyszły reżim będzie utrzymywać normalne stosunki z innymi państwami demokratycznymi, wliczając w to Izrael.” – dodał.
Biuro prasowe Netanjahu potwierdziło spotkanie z Lévy’m lecz nie udzieliło żadnego komentarza odnośnie dyskusji. „Premier lubi spotykać się z intelektualistami” – stwierdzono.
Lévy, pomógł przekonać Francję do tego aby była pierwszym krajem który uzna NTC za legalny organ władzy. Francuz odwiedził w zeszłym tygodniu okupowaną przez rebeliantów Misratę po czym w tym tygodniu udał się do Jerozolimy na rozmowy z Netanjahu.
Libia pod rządami Muammara al-Kaddafiego nie zgodziła się na uznanie państwa Izrael pomimo iż w regionie uczynił to prezydent Egiptu – Anwar Sadat, podpisując w 1979 roku akt pokojowy z owym państwem. Po obaleniu Mubaraka, Egipt ponownie zerwał stosunki dyplomatyczne z Izraelem jednocześnie otwierając przejście graniczne z Palestyną w Rafah.
Na podstawie: english.rfi.fr
Najnowsze komentarze