28 maja minęła kolejna rocznica śmierci kardynała Wyszyńskiego. Jeden z najwybitniejszych polskich przedstawicieli Kościoła przez całe swoje życie twardo stał po stronie Prawdy. W okresie przed II wojną światową był on jednym z najbardziej znanych kapłanów, którzy czynnie przeciwstawiali się komunizmowi i liberalizmowi nie tylko na gruncie kościelnym. Należał do czołowych propagatorów korporacjonizmu. Po wojnie, kiedy to stanął na czele polskiego Kościoła w trudnej, okupacyjnej rzeczywistości, potrafił utrzymać polski katolicyzm w ramach tradycji. Skutecznie stawiał czoła komunistycznemu reżimowi, jak i blokował modernistyczne herezje, które zalewały już wówczas społeczności katolickie w „demokratycznej” Europie. Dopiero po jego śmierci, fala modernizmu runęła mocnym strumieniem do polskiego Kościoła.
Na stronie Narodowego Odrodzenia Polski udostępniono publikację autorstwa ks. Stefana Wyszyńskiego „Co duszpasterz może zrobić dla urzeczywistnienia ustroju korporacyjnego”. Materiał opublikowany został w zbiorze „Korporacjonizm”, wydanym w r. 1939. Dla wszystkich narodowych radykałów, zwolenników Trzeciej Pozycji, to jedno z „dzieł fundamentalnych”.
Najnowsze komentarze