W czasie Świąt Wielkiej Nocy delegacje egipskiego Bractwa Muzułmańskiego złożyły wizyty w chrześcijańskich świątyniach, przekazując najlepsze życzenia wszystkim Koptom. W Kairze wizytacji Kościoła Marii Dziewicy przewodził reprezentujący BM w rozwiązanym parlamencie Essam Mokhtar. Liderzy największej zorganizowanej siły opozycyjnej dyskutowali z reprezentantami chrześcijan na temat przyszłości porewolucyjnego Egiptu, a także podkreślali znaczenie rozwijania komunikacji i dialogu pomiędzy muzułmanami a społecznością Koptów. Kierownictwo Bractwa wezwało także „braci i rodaków Koptów” do aktywnego uczestnictwa w życiu politycznym i dołączenia do Partii Wolności i Sprawiedliwości, którą utworzyli członkowie BM. Podkreślono, iż „obecność Koptów w szeregach partii leży w interesie kraju”.
Wybory parlamentarne w Egipcie odbędą się we wrześniu 2011 roku.
1 maja 2011 o 16:16
Coś ten nius nie za bardzo pasuje do wizerunku muzułmańskich, krwawych wrogów wszystkiego co chrześcijańskie, gdzie ostatnią linią obrony cywilizacji jest Izrael
1 maja 2011 o 18:45
Izrael jest ostatnim bastionem antywartości na Bliskim Wschodzie.
1 maja 2011 o 23:21
Zawsze mówiłem,że to nie muzułmanie a Żydzi są największymi wrogami białej,Chrześcijańskiej Europy i takiegoż Nowego Świata.Ale co?!:zawsze znajdzie się masa lemingów,którzy będą ściągali do Izraela w celu składania hłdu żydostwu.Popatrzcie na tego bałwana Gerta Vildersa z Holandii.Co on robi dla naszej cywilizacji bratając się z tymi,którzy stoją za wszystkimi kłopotami białego człowiaka???
2 maja 2011 o 11:34
Hahahahah dobre! Kiedyś będziemy wspominać jak zaczął się walić kolos a glinianych nogach zwany syjonizmem.
10 maja 2011 o 00:46
Coś ten artykuł nie pasuje do ostatnich wydarzeń..