Jak informują agencje prasowe, w sieci pojawiła się już kolejna część dramatu kostiumowego pt. „Brunatna Księga”. Tym razem akcja rozgrywa się w latach 2009-2010, a głównymi bohaterami są po raz kolejny krwiożerczy „rasiści, neonaziści, faszyści”. Reżyserem filmu jest znany wszystkim Marcin Kornak, a opiekę merytoryczną i konsultację historyczną zapewnia profesor czternastu uniwersytetów Rafał Pankowski.
Dzieło w ubiegłych latach zebrało znakomite recenzje:
„Imponuje wieloletnia konsekwencja oraz niezwykła praca, a jednej i drugiej wymagało stworzenie takiego dzieła” (Michał Głowiński, Nigdy Więcej)
„Autorzy Brunatnej Księgi wykonali iście benedyktyńską pracę, monitorując doniesienie mediów, wydarzenia polityczne, kroniki kryminalne i tym podobne” (Waldemar Kuligowski, Czas Kultury)
Film do pobrania tutaj
20 kwietnia 2011 o 19:28
Czy wydawanie czegoś takiego jest w ogóle legalne ? Przecież to taka sama zabawa jak Redwatch.
20 kwietnia 2011 o 19:57
Co za szajs. Jazda po pijaku przez elpeerowca to rasizm i antysemityzm w jednym. Ci goście chyba naprawdę wszędzie widzą faszystów. A tak na marginesie to czy mogą oni używać symbolu falangi na okładce?
20 kwietnia 2011 o 20:01
Heh, a do jakiego gatunku zalicza się kolejne „dzieło” NW Productions powstałe w koprodukcji z jego odpowiednikiem ze Wschodu, zatytułowane „Raport o rasizmie na stadionach polskich i ukraińskich„? Też godne polecenia. Bawi, śmieszy, a czasem nawet straszy.
20 kwietnia 2011 o 21:46
Taki Pankowski to ma robotę
Użyje fantazji, pokombinuje i niezłą kasę trzepie. Każdy by tak chciał – zarobić, ale się nie narobić (jak to mówi Ferdynand Kiepski )
20 kwietnia 2011 o 23:03
Bardzo proszę powstrzymywać się od wulgaryzmów. Każdy takie komentarz będzie usuwany.
20 kwietnia 2011 o 23:28
Nie wiem po co reklamować ten chłam. A co do Falangi to za każdym razem słyszy się jak to będą wyciągane konsekwencje a żadnych niusów o pozwach, rozprawach itp.
21 kwietnia 2011 o 16:33
Przeczytałem skromny kawałek owej pozycji, ale muszę stwierdzić, że jest to bardzo rzetelne i obiektywne dzieło. Mimo że nie ma podanych źródeł informacji, ani głębszych objaśnień, można uznać ową publikację za pełne kunsztu dzieło. Autorzy niezłomnie wytropili „neofaszyzm” nawet w transparentach: „Ameryka + Izrael = Imperialiści”,
„Wczoraj ofiary, dzisiaj kaci” oraz „Solidarni z Palestyną”.
No dobra, możemy się śmiać z tego, krytykować, czy olewać, ale pytanie-czy środowisko narodowe wyszło z inicjatywą takiej „Czerwonej Księgi”?…Chyba nie, więc plus dla panów z NW.
23 kwietnia 2011 o 17:06
Te księgę ostatnio „reklamował” w sejmie homolewicowiec R. Biedroń wraz z towarzyszami z SLD oznajmili, że nawet PO jest partią siejącą nienawiść:)