Nadzieja prawicy, tej liberalnej i tej socjalistycznej. Platformy, PiSu i Prawicy Rzeczpospolitej. Prezydent Wrocławia. Jako prawdziwy prawicowiec z Polski rodem (dokładnie z wielkopolskiej Mikstaty, gdziekolwiek to jest) wykazał się przywiązaniem do wartości i tradycji: w 2008 nakazał policji spacyfikowanie manifestacji upamiętniającej ofiary Katynia (ok. 200 zatrzymanych). Podobno Putin i Łukaszenka do dziś z zazdrością wspominają to wydarzenie – nawet oni nie mogli się zdobyć na tak gierojski wyczyn. W roku 2010 Rafał Dutkiewicz, patriota, w samodzielnej akcji politycznego sprzeciwu usiłował zatrzymać organizowane przez NOP obchody Święta Niepodległości.
W ostatnich dniach Dutkiewicz odkrył w sobie powołanie do poezji. Zainwestował publiczne pieniądze w „Skrzynkę literacką”, która wita pasażerów wrocławskiej komunikacji miejskiej na przystanku przy pl. Grunwaldzkim. Do owej skrzyneczki, mającej być centrum kulturalnym Wrocławia, każdy może sobie wrzucić to, co mu w duszy gra. A że Dutkiewiczowi gra, że aż miło, on sam, pierwszy, swoje wiersze do skrzynki wrzucił. Przedtem jednak w obecności dziennikarzy wyrecytował mocny, społecznie zaangażowany kawałek, który prezentuję poniżej:
Skinheadzi idą
Wpierniczyć Żydom.
Biorą bejsbole;
„A ja się boję!”
Mówi skinhead młodszy,
głupszy, ale i słodszy.
„Ty, powiedz mi,
Co będzie, gdy
Żyd odbierze nam kije
I nas dotkliwie zbije?”
„Nas? – odparł starszy ladaco-
Nas, kurde, bić za co?”
Nie ukrywam, że utwór wstrząsnął mną do głębi. Nie mając jednak talentu prezydenta Wrocławia, swoje wrażenia przedstawię fraszką Sławomira Mrożka: „Pawia puszczam – kolory według życzenia”.
I, drogi Rafale, więcej koszy na śmieci we Wrocławiu, bo proza życia jest zdecydowanie ważniejsza od poezji – twojej na pewno.
Marek A. Wojciechowski
Felietonista i wieloletni współpracownik pisma „Szczerbiec. Na szlaku idei”.
Poezja Dutkiewicza na łamach prasy:
http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/822786,rafal-dutkiewicz-pisze-fraszki-przeczytaj,id,t.html
21 marca 2011 o 19:05
Lokalne władze zajmują się agitacją polityczną?