Oto jaki kwiatuszek znalazłem przeglądając stronę internetową katowickiej parafii Mariackiej:
“Kościół zachęca nas, abyśmy tegoroczny Wielki Post przeżyli jako duchowe przygotowanie do beatyfikacji Jana Pawła II, dlatego tym bardziej zachęcamy do udziału w nabożeństwach pasyjnych.“
Po pierwsze:
Określenie “Kościół” jest nieścisłe. Do przeżywania “Wielkiego Postu jako (…)” zachęca nas Konferencja Episkopatu Polski, czyli ni mniej ni więcej Kościół Polski. Nie jest to zachęta Papieża, Kościoła Powszechnego, tylko Kościoła lokalnego.
Po drugie:
Ja – głupi, mały człowiek całe życie myślałem, że Wielki Post to okres około 40 dni przygotowujący człowieka duchowo (i fizycznie!) do Triduum Sacrum – Misterium Chrystusa Ukrzyżowanego, Pogrzebanego i Zmartwychwstałego, a nie beatyfikacji papieża – jakkolwiek wspaniałym człowiekiem by nie był i tak Pan Jezus jest wspanialszy!
Po trzecie:
“dlatego tym bardziej zachęcamy do udziału w nabożeństwach pasyjnych” Czyli sam fakt Męki i Zmartwychwstania Pana Jezusa nie jest na tyle ważny aby uczestniczyć w tychże nabożeństwach? Beatyfikacja człowieka – jakkolwiek wspaniałym papieżem by nie był – jest ważniejsza od Tajemnic Wielkiego Tygodnia i cudu Zmartwychwstania?
W tamtym roku Pan Jezus miał pecha. “Rocznica” Jego śmierci wypadła w tym samym dniu co rocznica śmierci Papieża Jana Pawła II. W tym roku niektórzy próbują zatuszować Jego (bynajmniej nie Karola Wojtyły) Zmartwychwstanie. Cóż, moje lęki związane z chaosem na wieść o beatyfikacji papieża – Polaka były, niestety, uzasadnione.
Mateusz Ochman
Za: Blog Mateusza Ochmana (” Sekta wojtylian 2:0 Pan Jezus”)
źródło: bibula.com
18 marca 2011 o 15:30
Nie podoba mi się ten tekst…
określenie „Sekta wojtylian” jest moim zdaniem bardzo nie na miejscu.
Poza tym co w tym złego aby przy okazji przygotowań do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego przygotować się i pomodlić za beatyfikację Jana Pawła II?
18 marca 2011 o 16:15
W jakim celu jest tu ten tekst?
19 marca 2011 o 07:47
A no zapewne dlatego, żeby pokazać odstępstwa jakie głoszą zwierzchnicy Kościoła w Polsce! Chciałbym przypomnieć, że jakiś tam papież (chodzby był najwspanialszy) nie umywa się do Głowy naszego św. Kościoła, Pana Jezusa Chrystusa. Okres Wielkiego Postu jest czasem przygotowania (pokuty, umartwiana się)poprzedzającym Ofiarę, Zwycięstwo nad śmiercią, samego Boga (dający nam ratunek). Bo czym jest Bóg do jakiegoś człowieka!
Zaglądnijcie panowie do tematu głębiej(do nauki kościoła Katolickiego przed Soborem Vaticanium II ( po nim niestety nastąpiła rewolucji, odstępstwa i możecie się nie połapać lub popaść w błąd)
19 marca 2011 o 14:08
Bo jest bez sensu. Na jednej stronie parafii, jeden głupi tekst, a tu już na nacjonaliście głosy krytyki jakoby kościół i ludzie w Polsce zapomnieli po co jest post. Bezsens… Nie można się pomodlić „przy okazji” za Jana Pawła II? Przygotować dodatkowo do tego jakże ważnego, dla nas Polaków wydarzenia? Broń Boże nie mówię tu że Karol Wojtyła jest w jakiś stopniu lepszy od Jezusa, to to także bezsens. Może się mylę ale nie kumam po co ten tekst jest tu zamieszczony. Nie wiem jak Wy, ale ja przygotuję się do Triduum Sacrum i nie omieszkam się pomodlić za Karola Wojtyłę.
peace
19 marca 2011 o 22:13
gajecki
Nie „do jakiegoś człowieka” a do głowy kościoła na ziemi, ustanowionej przez Jezusa.
Nie wiem jaki jest sens licytowania kto ważniejszy, w tekście nie sugeruje się porzucenia przygotowania do śmierci zbawiciela, a jedynie zaznaczone jest, że post może być również przygotowaniem do beatyfikacji tak znakomitej osoby jaką niewątpliwie był Jan Paweł II. Wg. mnie, zupełnie niepotrzebnie podniesiono tutaj krzyk…
19 marca 2011 o 22:35
Za duże uogólnienie, niejeden ksiądz na parafii palnie głupotę i to ma być dowód na upadek wiary i rezygnacje z szacunku dla Papieża Polaka?