W USA zakończyła się sprawa, którą w 2006 roku wytoczyła uczennica przeciwko dyrekcji Neuqua Valley High School. Przedmiotem było ocenzurowanie napisu, jaki dziewczyna zrobiła na swojej koszulce. Napis głosił: „Be Happy, Not Gay” i był odpowiedzią na homoseksualna imprezę promocyjna jaka odbyła się dzień wcześniej w szkole. Motto oburzyło kadrę szkoły. Najpierw zażądano od uczennicy by zmieniła napis na „Be Happy, Be Straight”, lecz później miało zostać samo „Be Happy”. Koszulek z podobnymi napisami zabroniono też nosić innym uczniom. Argumentacja była typowa dla fanatyków politpoprawności – napis na koszulce mógł kogoś urazić. Adwokaci uczniów argumentowali, że napis wyraża jedynie przekonanie, że zachowania homoseksualne nie prowadzą do szczęścia. Sędziowie w obu instancjach podzielili zdanie obrońców dziewczyny. Dodali również, że skoro można promować postawy homoseksualne, to i można takie postawy krytykować.
Wyrok pokazuje, iż nie wszystkich dotknęło szaleństwo politycznej poprawności, ba nawet są osoby potrafiące się jej sprzeciwić./BK/
Źródło: Rzeczpospolita
5 marca 2011 o 13:48
Nareszcie jakaś miła wiadomość