Jak poinformował dziś wieczorem portal Onet.pl, po spotkaniu premierów Polski i Izraela padły z obu stron nader ciepłe słowa. Szczególnie ze strony premiera RP Donalda Tuska, który zwracał się do Benjamina Netanjahu per „drogi przyjacielu”. Spotkanie dotyczyło niestabilnej i wybuchowej ostatnio sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Ze strony premiera RP oprócz słów wyrażających najwyższą sympatię wobec izraelskiej władzy, padły też zapewnienia o tym, że Polska będzie solidarna z Izraelem w celu utrzymania „odpowiedzialności i stabilności w regionie”. Jednocześnie Donald Tusk wyraził pragnienie wspierania „ludzi, dla których celem jest wolność i demokracja”. Ze strony izraelskiej Netanjahu wspominał o „wielowiekowych związkach”, jakie według niego mają łączą naród polski i żydowski. Mówił o Powstaniu Warszawskim i Powstaniu w Getcie jako elementach spajających historię walk wyzwoleńczych obu narodów. Nie omieszkał przy tym dodać, że „Żydzi cierpieli też na polskiej ziemi, cierpieli strasznie.” Wspomniał również, że na specjalną prośbę prezydenta Autonomii Palestyńskiej, Mahmuda Abbasa, sprowadził do strefy Gazy 300 Palestyńczyków z ogarniętej protestami Libii, po to, aby „chronić ludzkie życie”.
na podstawie: Onet.pl
Komentarz: zapewnianie ze strony Tuska o solidarności z Izraelem i utożsamianie tego z chęcią wspierania jakiejkolwiek wolności i demokracji na Bliskim Wschodzie, zakrawa na ponury dowcip. W obliczu obalonej niedawno pro-żydowskiej krwawej dyktatura Mubaraka w Egipcie oraz nieustannie trwającej okupacji strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu przez Izrael, wobec notorycznego łamania praw człowieka i prawa międzynarodowego przez to państwo, deklaracje wsparcia i solidarności są niczym innym, jak przykładaniem ręki do zbrodniczej działalności reżimu, który uczestniczy w tłamszeniu wolności narodowych i ludzkich na Bliskim Wschodzie od 44 lat. Z kolei Benjamin Netanjahu próbuje chyba oszukać samego siebie mówiąc, że sprowadzając Palestyńczyków z Libii – do obozu koncentracyjnego o nazwie Gaza, czyni cokolwiek w celu ochrony ludzkiego życia i godności ludzkiej.
24 lutego 2011 o 01:28
Wspomniał również, że na specjalną prośbę prezydenta Autonomii Palestyńskiej, Mahmuda Abbasa, sprowadził do strefy Gazy 300 Palestyńczyków z ogarniętej protestami Libii, po to, aby “chronić ludzkie życie”.
Co za dwulicowe świnie.
24 lutego 2011 o 09:25
Tusk nie od dzisiaj kompromituje Polskę.
Ale włażenie w doopę bez wazeliny Żydom jest jednak poniżej i tak niskich platfusowych standardów.
Warto pamiętać że syjonistyczny twór terroryzuje cały region, a gdy to zaczyna się zmieniać i żydowskie marionetki typu Mubaraka odchodzą w niebyt tzw. „polski” premier składa Netanjahu wiernopoddańcze hołdy.
24 lutego 2011 o 10:44
Najpierw Lechu lizał sie do B’nai B’rith teraz Donek odstawia kino ;/
24 lutego 2011 o 19:27
Teraz, w obliczu arabskiej wiosny, gdy istniene Izraela staje pod znakiem zapytania Tusk otwiera drzwi izraelskiej hołocie. Po co nam kolejny problem? Wystarczy poczytać 18-to wiecznego Stanisława Staszica „O przyczynach szkodliwości Żydów„ by zrozumieć że to właśnie Polska znów staje się śmietnikiem niepożądanych całego świata.
26 lutego 2011 o 20:08
Następca Jana Matejki już podobno maluje „Hołd tuski”. Frapuje mnie tylko jak pomieści na płótnie całą polską delegację (55 osób) i oczywiście szacownych gospodarzy.