Jak informuje AP, kilka tysięcy Irakijczyków wyszło na ulice miast aby zaprotestować przeciwko polityce własnego rządu. Głównym tematem protestów były tajne więzienia dla Irackiej opozycji (!), korupcja w systemie sądowniczo-prawnym jak i tortury więźniów.
Iraccy prawnicy zorganizowali w Bagdadzie protest przeciwko korupcji w sądach i maltretowaniu więźniów. Ich akcja przekształciła się w największą antyrządową demonstrację w Iraku od czasu wybuchu protestów w Tunezji i Egipcie.
Mniejsze demonstracje prawników odbyły się także w Basrze i Mosulu.
W Basrze prawnicy nieśli w czwartek transparenty z napisami „Żądamy poszanowania konstytucji i praw Iraku” oraz „Prawnicy żądają wyrzucenia skorumpowanych szantażystów narodu”.
Rzecznik związku irackich prawników Kadim al-Zubaidi powiedział w Bagdadzie:
Chcemy, żeby rząd usunął skorumpowanych sędziów. Nawiązał też do publikowanych przez obrońców praw człowieka informacji o tajnych więzieniach w Iraku. – Żądamy, żeby ministrowie spraw wewnętrznych i obrony zezwolili nam na wejście do tajnych więzień. (…) Chcemy uzyskać informacje o tych więzieniach – powiedział.
Organizacja Human Rights Watch (HRW) informowała w tym miesiącu o tajnym więzieniu w bazie wojskowej Camp Justice w północno-zachodnim Bagdadzie. HRW twierdzi, że więźniów przewieziono tam w listopadzie, na kilka dni przed międzynarodową inspekcją w więzieniu, w którym przebywali poprzednio. Przedstawiciele irackiego resortu sprawiedliwości zaprzeczyli tym doniesieniom…
Agencja Associated Press odnotowuje, że warunki w irackich więzieniach są fatalne. W poniedziałek kilkudziesięciu więźniów w Hilli, około 100 km na południe od Bagdadu, przystąpiło do strajku głodowego, żeby zaprotestować przeciwko panującej tam ciasnocie i przepełnieniu. AP pisze, powołując się na policjanta, który zastrzegł sobie anonimowość, że 1600 więźniów przebywa tam w obiekcie, przewidzianym dla 750.
Najnowsze komentarze