Wpływowa organizacja pozarządowa Sons of Confederate Veterans (SCV) zgłosiła projekt postawienia w mieście Biloxi, na terenie Stanu Missisipi tablicy pamiątkowej upamiętniającej imię Nathana Bedforda Forresta, generała Armii Konfederacji, uznawanego przez wielu historyków za najwybitniejszego dowódcę wojny secesyjnej, Jak twierdzi większość z nich, Forrest był również przywódcą pierwszego historycznego Ku Klux Klanu.
Projekt musi zostać zaakceptowany przez legislaturę stanową i opatrzony podpisem urzędującego gubernatora. Pomysł wywołał natychmiastowy sprzeciw ze strony Krajowego Stowarzyszenia Postępu Ludzi Kolorowych (National Association for the Advancement of Colored People, NAACP), którego prezes, Derrick Johnson wystosował list protestacyjny do gubernatora Barboura. Stwierdził w nim m.in.:
„Prosimy gubernatora, aby powstrzymał tę akcję natychmiast. Każdy lojalny Południowiec wie, że Wojna Secesyjna była negatywnym czasem w historii i mieć Wielkiego Maga Ku Klux Klanu na tyłach samochodów tylko przygasi wizerunek Stanu.”
Sprawa z licencją na płytę pamiątkową wypłynęła w Stanie Missisipi kilka miesięcy po tym, jak republikanin Haley Barbour powiedział na łamach pewnego tygodnika, że nie pamięta, żeby walki o prawa obywatelskie w latach 60 w jego rodzinnym mieście Yazoo na terenie Stanu Missisipi były „takie straszne”. Barbour później wyjaśnił, że nie zamierzał rehabilitować systemu segregacji rasowej.
Sons of Confederate Veterans to liczna i duża organizacja zrzeszająca potomków żołnierzy walczących w czasie Wojny Secesyjnej po stronie Południa. Współcześnie należy do niej m.in. znany konserwatywny polityk, publicysta i komentator – Patrick Buchanan, a także multum ludzi z życia politycznego, kulturalnego, społecznego i dziennikarskiego Południa.
Nathan Bedford Forrest jako Wielki Mag Ku Klux Klanu, chętnie przyjmował w szeregi swej organizacji katolików.
na podstawie:MSNBC
13 lutego 2011 o 18:29
Krajowe Stowarzyszenie Postępu Ludzi Kolorowych – chyba im nazw zaczyna brakować Dodatkowo, jest to niezwykle rasistowska nazwa, stwierdzająca, że ludzie dzielą się na kolorowych i nie. Trzeba do „Nigdy Więcej” o tym napisać, będą miały koleżanki o czym pisać
13 lutego 2011 o 19:01
@Wiszu89
NAACP ma w USA historię o wiele dłuższą niż nasze Nigdy Więcej i de facto nasze rodzime NW to pchła przy NAACP. Ci amerykańscy antyfaszyści potrafili skutecznie lobbować na amerykański rząd zwłaszcza podczas rozruchów w latach 60 i 70, swojego czasu David Duke powołał Krajowe Stowarzyszenie Postępu Ludzi Białych (NAAWP) i organizował konferencje tej organizacji w tych samych miastach, gdzie aktualnie konferencje miało NAACP, doprowadzając tym lewaków do wściekłości, tym bardziej że zdezorientowani obywatele przychodzili często równolegle na oba zgromadzenia. W rzeczywistości NAAWP Duke’a jest/było o wiele bardziej pro-obywatelskie niż NAACP które jest klasycznym przejawem terroryzmu poprawności politycznej jak brytyjskie Equality And Human Rights Commision czy nasze gówniane Nigdy Więcej…