Wczoraj po południu odbyła się w Parlamencie Europejskim debata dotycząca bieżącej sytuacji w Egipcie i Tunezji. Głos w niej zabrał również poseł Andrew Brons, deputowany z ramienia Brytyjskiej Partii Narodowej (BNP). Powiedział m.in.:
Powinniśmy oklaskiwać upadek bądź też zbliżający się upadek represyjnych reżimów, lecz być może tylko wtedy, gdy jesteśmy prawie pewni tego, kto lub co zamierza je zastąpić.
Tunezja, podobnie jak Irak i Egipt, była politycznie represyjnym reżimem nawet według standardów Bliskiego Wschodu, lecz była również według tychże standardów, społecznie liberalna (w sensie świeckości). Istnieje zagrożenie, że społeczno-liberalna autokracja może zostać zastąpioną przez społecznie represyjną autokrację, lub nawet przez społecznie represyjną demokrację.
Ci, którzy spodziewają się przytulnego i cywilizowanego transferu władzy jako prawdopodobnego, powinni być może pomyśleć jeszcze raz. Jeżeli trzeba zobaczyć wojny domowe, okrucieństwa i zniszczenie gospodarek, powinniśmy dać dobrą radę i nasze populacje mogą wysłać pomoc.
Natomiast, nie jest naszą robotą wysyłać tam wojsko na śmierć. Nie jest z pewnością naszą robotą, aby ratować populacje tych krajów i sprowadzać ich do Europy
za: Andrew Brons MEP
Najnowsze komentarze