Jak podaje portal Prolife.com.pl, Kościół Katolicki w USA rozpoczął pod koniec stycznia zakrojoną na szeroką skalę akcję antyaborcyjną. Kampania pod tytułem: „Wróć do Boga, który jest miłością i miłosierdziem” ma na celu uświadomić jak najszerszej grupie odbiorców skalę tragedii społecznej, jaką jest zabieg przerywania ciąży. Ma ona potrwać około 10 tygodni obejmując swoim zasięgiem cały dystrykt Columbia oraz hrabstwa Maryland i Virginia. Głównymi źródłami przekazu będą bilbordy umieszczone na wiatach przystankowych. Ich koszt wynosi około 200 tys. dolarów i został w całości sfinansowany przez Sekretariat Prolife amerykańskiego episkopatu katolickiego.
Główną treścią plakatów są hasła nawołujące do refleksji nad uśmiercaniem dzieci nienarodzonych oraz zachęcające do powrotu na łono Kościoła Katolickiego osób, które zabieg aborcji mają już za sobą. Hasło przewodnie kampanii „Wróć do Boga, który jest miłością i miłosierdziem” ma uświadomić opinii publicznej, że dokonanie zabiegu przerwania ciąży nie jest równoznaczne z potępieniem przez Boga i definitywnym wykluczeniem z katolickiej wspólnoty.
Według Deirdere McQuade pełniącej funkcję wicedyrektora ds. polityki komunikacji w Sekretariacie Prolife, akcja ma przede wszystkim na celu zachęcenie do ponownego wstąpienia do Kościoła Katolickiego osób, które w swoim życiu dokonały aborcji. Uruchomiona została również strona internetowa zawierająca informacje na temat zdrowotnych, psychologicznych oraz duchowych skutków aborcji – www.hopeafterabortion.org
/JS/
1 lutego 2011 o 23:01
Ciekawe czy aborcjoniścy wiedzą, że ściągnęli na siebie ekskomunikę?
Na szczęście (?) w przypadku aborcji od ekskomuniki może uwolnić biskup ordynariusz lub upoważnieni przez niego księża.