Nie milkną echa noworocznego zamachu na koptyjski kościół w Aleksandrii w wyniku którego śmierć poniosło 21 osób. Do grona potępiąjących ten tchórzliwy atak na chrześcijańską mniejszość w Egipcie dołączają również islamskie kraje i organizacje.
Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ramin Mehmanparast potępił śmierć niewinnych osób i przekazał kondolencje narodowi i rządowi Egiptu.
Hamas w wydanym oświadczeniu złożył kondolencje rodzinom ofiar i wyraził nadzieję, iż sprawcy zostaną szybko wykryci i ukarani. „Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o zamachu bombowym na kościół w Aleksandrii w wyniku którego zginęło ponad 20 osób. Oskarżamy o niego siły, które nie życzą dobrze Egiptowi oraz jego muzułmańskim i chrześcijańskim mieszkańcom, chcąc wzniecić wyznaniowy konflikt od którego prosimy Allaha aby uchronił ludzi”.
W oficjalnym oświadczeniu Hezbollahu czytamy m.in.: „Słowa potępienia nie wystarczą aby wyrazić uczucia gniewu, smutku i cierpienia po akcie zbrodni przed kościołem w Aleksandrii. Ten atak jest częścią niebezpiecznego spisku mającego za cel religijną różnorodność w więcej niż jednym arabskim i muzułmańskim kraju oraz służy syjonistycznemu projektowi w Palestynie i amerykańskim planom zmierzającym do fragmentacji naszych arabskich i muzułmańskich państw”.
Muhammed Jamal Natshe z Islamskiego Dżihadu stwierdził: Ten morderczy akt jest całkowicie nieakceptowalny i odrzucany pod względem religijnym, moralnym i ludzkim. Islam nie usprawiedliwiłby nigdy tak barbarzyńskiego działania”.
Fatah w wydanym oświadczeniu określa atak na kościół w Aleksandrii mianem „terrorystycznej zbrodni uderzającej w Egipt i jego kulturowe dziedzictwo”.
Czołowi szyiccy duchowni w Libanie – Sayyed Ali Fadlallah i Abdel Amir Kabalan – potępili stanowczo atak i określili go jako brutalny akt odrzucany zdecydowanie przez islam i mający na celu wzniecenie chaosu oraz strachu w Egipcie.
W przypadku tego typu zbrodniczych działań należy postawić pytanie: kto jest ich beneficjentem? Cieszy fakt, iż pomimo religijnych różnic, których znaczenia nie negowaliśmy nigdy, wszyscy jednoznacznie oceniają to wydarzenie będące modelową projekcją zasady divide et impera. (WT)
1 stycznia 2011 o 23:54
Kto odnosi korzyść z destabilizacji Bliskiego Wschodu i skłócenia muzułmanów z chrześcijanami ?
Odpowiedź jest oczywista…
2 stycznia 2011 o 00:26
Zgadza się. Zgodnie z powiedzeniem „Dziel i rządź”.
Należy patrzeć kto wyciągnie z tego największe korzyści.
2 stycznia 2011 o 01:18
Interesująca i pozytywna wiadomość. Cieszy fakt ze pomimo Amerykańskiej propagandy to jednak prawda wychodzi na jaw odnośnie relacji chrześcijańsko-muzułmańskich.
2 stycznia 2011 o 23:15
Polecam profil „Hezbullah-Hamas” na Facebooku – http://www.facebook.com/#!/pages/Hezbullah-Hamas/133761466668136