Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Po rozmowie Amazon.com z przedstawicielami Kongresu USA firma została zmuszona do zaprzestania hostingowania serwisu WikiLeaks. Jednak to nie koniec tej pięknej inicjatywy – strona wrócił z powrotem na serwery szwedzkiej firmy Bahnhof AB, znajdujące się bunkrze z czasów zimnej wojny.
Twórcy WikiLeaks odnieśli się do zaistniałej sytuacji:
„Jeśli ludziom z Amazon aż tak nie pasuje pierwsza poprawka (do konstytucji USA gwarantująca wolność słowa), to powinni rzucić sprzedaż książek”
Senator Liberman ocenił, że decyzja Amazon była słuszna i inne firmy powinny zachować się tak samo wobec udostępniania „nielegalnie zdobytych materiałów”. /am/
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
2 grudnia 2010 o 14:15
Mam mieszane uczucia nt. WikiLeaks. Wszystko ładnie, pięknie, antyamerykańska retoryka. Ale jest też trochę wątpliwości:
-skąd mają te wszystkie dokumenty
-nie opublikowali żadnych dokumentów dotyczących Izraela
-w Izraelu publikacje WikiLeaks wywołały zadowolenie, syjoniści cieszą się, że według ujawnionych dokumentów świat arabski nie stoi za Iranem.
2 grudnia 2010 o 19:45
http://newworldorder.com.pl/artykul,2767,Wikileaks-to-syjonistyczna-trucizna
3 grudnia 2010 o 03:48
ivans, jak to stwierdził Cziezo „Powinno być tylko o Żydach! I wszędzie. Dobrze albo źle ale tylko.” Osobiście nie wierze w żadną teorie spiskowa jakoby Wikileaks to ‚syjonistyczna trucizna’…
3 grudnia 2010 o 10:19
Mnie najbardziej zastanawia dlaczego ta strona nie pokazała dokumentów z 11 września. Dlaczego USA nie poprosiło Google lub Microsoftu o zamknięcie strony. Google zlikwidowało kilka tysięcy stron wysyłających spam.