W ostatnim meczu towarzyskim pomiędzy Rumunią a Włochami kibice z Włoch wyrazili swą dezaprobatę wobec imigrantów grających w reprezentacji narodowej.
Mario Balotelli oraz Cristian Ledesma, kolejno z Ghany i Argentyny, od pewnego czasu reprezentują Włochy na piłkarskich stadionach. Dla kibiców Italii jest to temat bardzo kontrowersyjny, dlatego też podczas środowego meczu wygwizdywali obu piłkarzy gdy ci mieli jakikolwiek kontakt z piłką. Mario Balotelli jest bardzo żywiołowym i konfliktowym zawodnikiem. Już podczas pobytu w Interze Mediolan miał wiele problemów z samymi zawodnikami, trenerem, oraz fanami. Jego zachowanie często było prowokacyjne i wszelkiego rodzaju reagowania na te „kaprysy” było odczytywane jako rasizm.
Multi-Kulti się nie sprawdza i jest to wiadome nie od dziś, tak samo w sporcie jak i życiu codziennym. Miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy i przybysze zaczną grać w odpowiednim dla nich miejscu - za wzór mogą służyć „nasi” piłkarze: Roger Guerreiro i Emmanuel Olisadebe.
25 listopada 2010 o 19:46
Nie interesuję się futbolem ale wydaje mi się że to powinna być rywalizacja narodów, która umożliwi porównanie ich doświadczeń. Takie multi kulti jest kompletnie bezosobowe i równie dobrze można oglądać piłkarzyków wygenerowanych w grach.
26 listopada 2010 o 11:16
Onanuel Olisadebe jest klasycznym przykładem sprzedawczyka. Po uzyskaniu polskiego obywatelstwa i zgarnięciu kasy za reklamę, pokrył naszą rodaczkę i zwiał kopać za lepsze pieniądze.