Podczas piątkowej audiencji prezydenta Francji w Watykanie, Papież negatywnie odniósł się do przeprowadzanej deportacji ludności romskiej z terenów Francji. Jak podaje „Rzeczpospolita” – Benedykt XVI w sierpniu wezwał do poszanowania „uprawnionej różnorodności ludzi”. Zaostrzenie polityki imigracyjnej jest również negatywnie oceniane przez duchownych i katolickie organizacje charytatywne. Fakt ten wpływa na preferencje wyborcze francuskich katolików, którzy w mniejszym stopniu popierają Sarkozy’ego.
Francuski publicysta Bernard Lecomte nie przekreśla jednak prezydenta Francji – Benedykt XVI wciąż darzy go uznaniem, mimo licznych gaf. W końcu to on, jako pierwszy prezydent Francji, podkreślił szczególną rolę katolicyzmu w dziejach kraju, który jest dziś kolebką laicyzmu.
14 października 2010 o 13:57
Świetnie, niech go darzy jeszcze większym uznaniem gdy ten weźmie sobie trzecią żonę. Nie mówiąc już, że Sarkozy jest oficjalnym masonem.
14 października 2010 o 14:44
Mnie zastanawia czemu Watykan sprzeciwia się deportacji . Cyganie za wyjazd dostają spore pieniądze i transport. Żona jego ma poglądy lewicowe. Sarkozy dał więcej pieniędzy na aborcje i szkoły mają sprzed do aborcji i rozdają tabletki do aborcji.
14 października 2010 o 16:51
Jeśli papa chce tak szanować „uprawnioną różnorodność ludzi”, to niech do Watykanu sobie ich ściągnie.
14 października 2010 o 21:25
Wstąpienie Polski do UE tez poparli.
15 października 2010 o 01:31
Masońska banda. Widocznie za mało się za papieża modlimy
16 października 2010 o 19:44
według mnie to Watykan do wszystkiego się wpierdziela.
Benedykt niech siedzi cicho i robi to co do niego należy
17 października 2010 o 23:09
Sam siedź cicho, bo jak znam życie długo tu nie posiedzisz.
17 października 2010 o 23:23
Komentarza niczym na onecie. Żenada