Polscy imigranci, którzy wrócili do kraju na czas recesji w Wielkiej Brytanii, powracają na Wyspy równomiernie ze wzrostem gospodarczym – dowodzą najnowsze badania Migration Information Source, ośrodka monitorującego migrację w świecie. Jak wynika z danych, liczba Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii wzrosła tak gwałtownie, że prawie sięgnęła rekordowej liczby z 2009 roku.
Wówczas oficjalnie na Wyspach miało być zatrudnionych 550 tys. Polaków; wskaźnik z czerwca jest niewiele niższy – wynosi 537 tys. osób. To bardzo duży skok, ponieważ jeszcze w grudniu, było to 484 tys. Powodem powrotów był kryzys, który osiągnął punkt kulminacyjny i stosunkowo stabilna – na tle innych krajów Unii Europejskiej – gospodarka w Polsce. Jednak – jak pisze internetowe wydanie „Daily Mail” – dla Polaków, którzy wracają na Wyspy głównym „wabikiem” są bardziej atrakcyjne niż w kraju zarobki oraz bezrobocie. Dziennik przypomina, że jego wskaźnik waha się od 11 proc. w miastach aż do 20 proc. w co bardziej zacofanych regionach. Jak wynika z obliczeń The National Institute of Economic Social Research (brytyjski odpowiednik GUS), polscy pracownicy od 2004 roku zarobili na Wyspach łącznie 12 bilionów funtów.
Za: Bibula
Czyżby Polacy mieli dość „cudów” Tuska i jego klakierów?
Najnowsze komentarze