W należących do CIA więzieniach, dochodziło do wielokrotnego użycia przemocy fizycznej, której dopuszczali się również amerykańscy lekarze. Do torturowania więźniów dochodziło między innymi także w więzieniu w polskiej miejscowości Stare Kiejkuty (warmińsko-mazurskie).
Do takich wniosków prowadzi lektura raportu przygotowanego przez działaczy organizacji Amerykańscy Lekarze dla Praw Człowieka, który wśród miejsc, gdzie dochodziło do tortur z udziałem lekarzy, wymienia także więzienie w Polsce. Zadaniem lekarzy było poszerzanie swej wiedzy na temat ludzkiej odporności na ból. Miało to posłużyć do dalszego „doskonalenia” technik tortur.
Do najczęstszych metod torturowania podejrzanych o terroryzm więźniów, w amerykańskich więzieniach zalicza się tzw. waterboarding czyli podtapianie, pozbawianie możliwości snu oraz puszczanie głośnej muzyki. Były więzień Guantanamo, tak opisuje swoje przeżycia: Byliśmy związywani, spuszczani z sufitu, wieszani na haku za związane rece. To było ogromnie bolesne i stresujace. Pozostawiano nas w tej pozycji czasami przez dwa dni a czasem przez kilka tygodni.
Warszawska prokuratura apelacyjna zajmująca się sprawą stosowania tortur w Starych Kiejkutach, odmawia jakichkolwiek wypowiedzi, wypuszczając zasłonę dymną w postaci „tajemnicy państwowej”. To samo dotyczy akt sprawy, które nie zostaną odtajnione. Również proces (o ile do niego dojdzie), będzie niejawny.
Najnowsze komentarze