W swych sensacyjnych opowieściach Gilbert K. Chesterton powołał do życia całą serię niecodziennych detektywów, takich jak katolicki kapłan – ksiądz Brown, roztargniony poeta – Gabriel Gale czy ekscentryczny sędzia – Bazyli Grant. W zbiorze opowiadań CZŁOWIEK, KTÓRY WIEDZIAŁ ZA DUŻO dołącza do tej galerii kolejny dziwny bohater rozwiązujący skomplikowane zagadki kryminalne. To brytyjski arystokrata Horne Fisher, wykorzystujący swe dedukcyjne zdolności do demaskowania sprawców przestępstw dokonywanych w środowiskach wyższych sfer. W sensacyjnych odkryciach towarzyszy mu jego „doktor Watson”, którym jest dziennikarz Howard March. W odróżnieniu od innych Chestertonowskich bohaterów, Fisher nie tryska energią i optymizmem – jest raczej przygnębiony i zgorzkniały. Powodem tego stanu jest znajomość ludzkiej natury. Udręczony własną wiedzą, obciążony jej brzemieniem, detektyw powtarza, że to, co wie, nie jest warte poznania. Bliższy mu jest z pewnością Marlowe z mrocznych kryminałów Chandlera niż Hercules Poirot z powieści Agaty Christie.
Za: Wydawnictwo Fronda
Prezentowany zbiór zawiera 8 opowieści rozgrywających się w różnych miejscach, ale połączonych osobami dziennikarza Howarda Marcha i ekscentrycznego arystokraty Horne’a Fishera, będącego wyrazicielem tęsknot do dawnej Anglii, która zniknęła gdzieś w odmętach reformacji, a na jej miejsce powstał ustrój służący przeróżnej maści plutokratom i grupom interesów, a nie ludowi angielskiemu. W opowiadaniu „Tajemnica Holinwall” na zakończenie Horny Fisher wypowiada te oto słowa: Powiedziałbym, że każde cygaro, które palę i każdy mocny trunek, który pije, zawdzięczam pośrednio lub bezpośrednio splądrowaniu świętych miejsc i uciskowi biedaków.” Nic chyba nie wyraża lepiej podkreślenia znaczenia katolicyzmu dla rozwoju Anglii w średniowieczu i jednocześnie olbrzymiej estymy, jaką autor tych słów darzył ten okres dziejów. Lektura każdej z opowieści to prawdziwa przyjemność i esencja stylu z którego słynie Gilbert Keith Chesterton. Finał zaś przygód naszego „detektywa” zadziwi każdego. (WT)
Najnowsze komentarze