6 czerwca 2010 roku działacze ruchu Hatvannégy Vármegye Ifjúsági Mozgalom (HVIM) w związku z rocznicą podpisania Traktatu z Trianon zorganizowali w Londynie protest mający przypomnieć o tym wydarzeniu, w wyniku którego Węgry utraciły znaczną część swojego terytorium. Znając specyfikę węgierskiego ruchu nacjonalistycznego nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, iż w trakcie manifestacji, kierując się ślepą nienawiścią do Serbii i oczekując, w związku z precedensem odebrania Serbom Kosowa, secesji regionu Wojwodina/Delvidek, wyrażano poparcie dla tzw. Republiki Kosowa, marionetkowego quasipaństwa i protektoratu Stanów Zjednoczonych.
Pełni sloganów o obronie Europy węgierscy szowiniści mają interesujące doświadczenia m.in. w destabilizacji Serbii i wspieraniu tym samym amerykańskich wpływów na Starym Kontynencie. Laszlo Toroczkai, jeden z liderów HVIM, swego czasu był aktywny w fundacji „Esély a stabilitásra” finansującej tzw. demokratyczną opozycję przeciwko prezydentowi Miloševicowi (http://www.hungarianambiance.com). Wielkie Węgry jak widać zaczynają się tam, gdzie kończy się zdrowy rozsądek i długofalowe myślenie o przyszłości Europy.
Podziękowania dla twórców bloga http://marszwidowdanski.blogspot.com/ za informacje o tym groteskowym wydarzeniu.
Możliwość komentowania jest wyłączona dla tego tekstu.