22 maja w Mediolanie blisko siedmiuset członków Forza Nuova manifestowało przeciwko kapitalizmowi i bankom, za których spekulacyjne praktyki i nietrafione inwestycje płacą miliony ludzi na całym świecie. Wśród zagranicznych gości, którzy wygłosili krótkie przemówienia znaleźli się m.in. lider greckiego Xrisi Avgi – Nikolaos Michloliakos, lider hiszpańskiej Democracia Nacional – Manuel Canduela oraz Laszlo Toroczkai z Węgier. Wielu członków i sympatyków FN nie mogło dotrzeć na miejsce manifestacji z powodu policyjnych blokad zarządzonych w obawie przed możliwymi prowokacjami ze strony tzw. antyfaszystów, którzy zapowiadali „przekształcenie miasta w pole bitwy”. Po raz kolejny więc „miłośnicy tolerancji i pokoju” pokazali swoje prawdziwe oblicze. Cel jednakże „wzniosły”, Donkichotowska walka z mitycznym „faszyzmem”…
26 maja 2010 o 11:00
Zamiast rzucać winę głównie na Banki powinni ludzie sami zastanowić dlaczego doszło do tego. Doszło do tego przez życie na kredyt i zaciąganie nowych kredytów na konsumpcje. Sami Biznesmeni też przyczynili się do kryzysu bo brali kredyty na rozwój zamiast korzystać z własnych pomysłów. Gdyby ludzie nie brali tyle kredytów to było by lepiej.