Podczas trwającej od poniedziałku 8 Konferencji Przeglądowej ONZ w Nowym Jorku na temat Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad wezwał opinię międzynarodową do do globalnego rozbrojenia atomowego. Lider Islamskiej Republiki Iranu powołując się na zasady moralne największych światowych religii ocenił, iż broń jądrowa, której użycie może doprowadzić do całkowitego zniszczenia uznał ją za nie etyczną i opowiedział się za jej usunięciem z współczesnych arsenałów militarnych.
Ahmadineżad skrytykował Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, oraz agendy ONZ monitorujące międzynarodową aktywność nuklearną z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (IAEA), jako instytucje mające na celu utrwalenie jednostronnej dominacji wielkich mocarstw atomowych. Nuklearna polityka USA, Wielkiej Brytanii, jak również znajdującego się poza układem o nieproliferacji broni jądrowej Izraela jest wykorzystywana do wywierania nacisków wobec krajów prowadzących suwerenną politykę wewnętrzną i zagraniczną.
Prezydent Iranu zaapelował o reformę szeregu ustaleń zawartych w traktacie o nieproliferacji broni atomowej. Zaproponował również wykluczenie USA z ciał nadzorujących przestrzeganie Układu o nieporoliferacji z powodu zastosowania przez ten kraj broni jądrowej w Hiroszimie i Nagasaki w 1945 roku oraz używania pocisków ze zubożonym uranem podczas wojen w Zatoce Perskiej i bombardowań Jugosławii w 1999 roku.
Krytykując wykorzystanie energii jądrowej w celach militarnych, Ahmadineżad poparł jej użytkowanie w celach pokojowych, w pożytku dla społeczeństwa.
Hugo Chaveza, przywódca Wenezueli będącej głównym sojusznikiem Iranu, w telefonicznej rozmowie z irańskim liderem zapewnił o pełnym poparciu dla jego stanowiska podczas tego międzynarodowego spotkania.
Podczas trwania konferencji prezydent Iranu spotkał się również z delegacją ortodoksyjnych rabinów z organizacji Neturei Karta International, znanej z krytyki państwa Izrael (grupa ta liczy dzisiaj prawdopodobnie prawie milion członków, mieszkających głównie w USA, ale także w innych krajach świata). Wbrew kłamstwom rozpuszczanym przez anty-irańskie siły, Ahmadineżad zapewnił, że władze Islamskiej Republiki Iranu szanują prawa żyjących w tym kraju mniejszości religijnych – wyznawców judaizmu, chrześcijan i zaratusztrian. „Islamska Republika Iranu zawsze była obrońcą praw ludzkich, w przeciwieństwie do propagandy głoszonej przez media na Zachodzie. Irańczycy zawsze byli i są przyjaciółmi wszystkich narodów” – zastrzegł prezydent w rozmowie z rabinami.
Najnowsze komentarze