„Rzeczą naszą jest poświęcić wszystko prawdzie, niezależnie od chwilowego nastawienia emocjonalnego, od tego, czy ktoś pójdzie z nami; od tego, czy ktoś nas popiera, czy też poparcia nam nie udzieli. To rozum nakazuje nam akceptację prawdy; prawdy, której poddajemy nasze życie”. – Hilaire Belloc
Życie bojownika ruchu nacjonalistycznego nie jest łatwym, gdyż oddane jest walce o Prawdę. Od początku świata potężne siły pracowały nad tym, by wykorzenić każdy element Prawdy, a na jej miejscu zbudować Imperium Bezprawia. Zmagania między Dobrem a Złem były prawdziwie tytaniczne, wpływając na losy ludzi, wspólnot, narodów oraz kultur. Ten wątek historii był przez wieki nieustannie fałszowany.
Toczona walka z biegiem lat stawała się coraz bardziej zaciekła, coraz bardziej przerażająca. W pewnych okresach, siły Prawdy budowały zapory przeciw siłom Królestwa Kłamstwa, jednakże słabość ludzka nieustannie przyczyniała się do zburzenia owych tam. Na dzień dzisiejszy fale zła, zalewające świat są tak wszechogarniające, tak rozprzestrzeniające się – że Chrześcijanie mówią o nieuchronnym pojawieniu się Antychrysta, a nawet poganie wspominają o „Zmierzchu Bogów”.
Możemy obiektywnie stwierdzić, że ludzie – niezależnie od tego, kiedy żyli – wierzyli, że ich egzystencja poddana była presji zła. Jak nisko upadnie rodzaj ludzki przed nadejściem Sądu Ostatecznego? Czy świat pozna moment, kiedy siły destrukcji zniszczą planetę pojedynczym uderzeniem? Czy kiedykolwiek nadejdzie czas, kiedy myśli, słowa i czyny będą na znak i zawołanie biurokratów państwa technokratycznego? Czy kiedykolwiek przyjdą siły, które mogłyby kontrolować bezpośrednio lub pośrednio życie miliardów ludzi we wszystkich częściach globu?
Poważna refleksja nad przedstawionymi sprawami prowadzić musi do konkluzji, że siły represji doprowadzą swoje metody do perfekcji. Czy miałoby to jednak znaczyć, że mamy popaść w depresję, zrezygnować ze swoich ideałów? Z pewnością nie!
Polityka narodowo-radykalna dostarcza nam nie tylko zachęty opartej na pięknie wizji Nowej Drogi, ale także wskazuje nową strategię działań. Jest nią stworzenie swoistego kontrświata – poprzez działania obejmujące każdy aspekt życia, zarówno indywidualnego, jak i wspólnotowego. Jest to przeciwstawienie decentralizm>u – centralizmowi współczesnego świata; ideowości – niskiemu pragmatyzmowi; honoru – ludzkiej podłości. Ów kontrświat wymaga od naszych bojowników aktu misjonarskiego – przywrócenia ludziom wiary w Życie i Piękno. Credo duchowości powoduje, że Rewolucja Narodowa nie potrzebuje tysięcy batalionów, by zwyciężyć – my chcemy dotrzeć do serc prostych ludzi, do ich ognisk domowych, a nie do banków i biurokracji państwowej. Będziemy jak wirus, który w niezauważalny sposób będzie drążył organizm systemu i doprowadzi go do śmierci.
W szkołach, fabrykach i biurach powstaną niezliczone komórki naszych bojowników. Będziemy obecni w każdym stowarzyszeniu: od obrońców zwierząt do ekologistów, od rasowych separatystów do grup pro-life. Nie będzie grupy w społeczeństwie, która by nie znała naszej nazwy i ideologii. Nie może być stracona żadna szansa propagowania naszych idei: czy to w formie ulotek, plakatów, spotkań, wieców czy manifestacji. Umacnianie naszego ruchu jest obowiązkiem wszystkich naszych członków i sympatyków. System jest jak biblijny Goliat, wyposażony w ogromną siłę, podczas gdy my jesteśmy jak Dawid, który na swój użytek ma nie więcej, jak tylko prawdę i sprawiedliwość. Podczas gdy System sprawuje władzę przez maszyny, nakazy i siłę, my nawracamy ludzi przez kontakt osobisty, przez spotkania umysłów, serc i dusz.
Zbawcza Rewolucja Narodowa zrodzi się z Prawdy i miłości do naszych narodów. Nasi bojownicy oraz ci wszyscy, którzy wierzą w to, w co my wierzymy, są misjonarzami, których misją jest zbawienie ludzi i kultury. Jeżeli nie jesteś jeszcze z nami w tej szlachetnej walce – wstąp do szeregu!
Derek Holland
Tekst ukazał się w “Szczerbcu”, czasopiśmie Narodowego Odrodzenia Polski, którego autor jest stałym współpracownikiem.
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Pismo do nabycia:
http://www.archipelag.org.pl/
22 kwietnia 2010 o 23:05
Piękny tekst!